inteligentny, zwinny i całkowicie niedoceniany Dodo

dodo był łatwym celem. Ptak był gruby i nielotny, bezmyślny i niezdarny. To był chodzący błąd ewolucyjny, który praktycznie z góry wymarł. Kiedy Holendrzy skolonizowali małą wyspę dodo pod koniec XVI wieku, ta ziemska dziwactwo wpadła prosto w ramiona głodnych żeglarzy i osadników.

niecałe 100 lat później wyginął.

przynajmniej tak to zwykle bywa. Jest tylko jeden mały problem z tą bajką o wymarciu w Sklepie: jest prawie całkowicie fałszywa. W ciągu ostatnich kilku lat badania anatomiczne i ekologiczne rzuciły nowe światło na dodo i jego historię, przywracając ponurą reputację ptaka.

„dodo zawsze uważano za komiczne zwierzę … tak niedorzeczne, że miało wyginąć, co absolutnie nie jest prawdą”, mówi Julian Hume, paleontolog ptaków z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie. „Ptak ten był doskonale przystosowany do środowiska.”

pochodzenie dodo, które należy do rodziny gołębi, pozostaje tajemnicą. Około 8 milionów lat temu na Oceanie Indyjskim powstała niewielka wulkaniczna wyspa Mauritius. Niedługo potem, naukowcy uważają, że przodkowie dodo przybyli na wyspę, w końcu ewoluując w olbrzymów i tracąc zdolność do latania. Pierwsza opublikowana wzmianka o ptaku pochodzi z 1599 roku, rok po tym, jak Holendrzy zdobyli Mauritius, zamieniając wyspę w Port zawijający, a później osadę. Gdzieś w drugiej połowie XVII wieku-dokładna data nie jest znana – ostatni dodo wziął swój ostatni oddech.

w tamtym czasie koncepcja wymierania—pogląd, że cały gatunek może zniknąć bez możliwości powrotu—nie była jeszcze rozwinięta, ani nie miała zaawansowanych technik wypychania, a niewiele dobrych okazów dodo przetrwało. Niedostatek fizycznych dowodów, w połączeniu z nierzetelnymi opisami i fantazyjnymi ilustracjami ptaków, pozwoliły zakorzenić mity i błędne wyobrażenia.

więcej historii

„chociaż dodo jest tak dobrze znane w kulturze popularnej, naukowo w rzeczywistości było znacznie bardziej pustkowiem”, mówi Leon Claessens, paleontolog Z College of the Holy Cross. W głównym złożu skamieniałości Mauritiusa, odkrytym w 1865 roku, znaleziono liczne pojedyncze kości, ale znany jest tylko jeden szkielet składający się w całości z kości pojedynczego dodo. Maurytyjski fryzjer i przyrodnik-amator o imieniu Louis Etienne Thirioux odkrył szkielet na początku XX wieku, ale okaz, obecnie przechowywany przez Mauritius Institute w Port Louis na Mauritiusie, otrzymał niewielką kontrolę naukową.

w 2011 roku Claessens wraz z dwoma jego uczniami udał się na Mauritius, aby przyjrzeć się bliżej znalezisku Thirioux. Użyli skanera laserowego 3D, aby uzyskać wysokiej rozdzielczości obrazy każdej kości, później ponownie łącząc te obrazy w trójwymiarowy, cyfrowy model szkieletu. (Zespół zeskanował również i modelował drugi szkielet odkryty przez Thirioux, który składa się z kości co najmniej dwóch różnych dodów.)

Claessens i dwaj inni paleontolodzy—Hume i Hanneke Meijer, paleontolog z Muzeum Uniwersyteckiego w Bergen w Norwegii—następnie szczegółowo badali kości, dokonując wielu nowych obserwacji na temat anatomii dodo i wnioskując o tym, jak się poruszał. (Ich odkrycia zostały opublikowane w specjalnym wydaniu Journal of Vertebrate Paleontology w marcu.) Dodo, jak zauważyli, był solidnym, solidnym ptakiem, o grubych kościach nóg i szerokiej miednicy. Miał również spore rzepki, których naukowcy nigdy wcześniej nie zauważyli i daliby ciężkie, nielotne ptasie stawy kolanowe, które były „zwrotne, mocne i wspierające”, mówi Hume. „To byłoby idealne dla dodo, aby szybko poruszać się w jego skalistym, gęsto zalesionym domu.”

liczne wcześniejsze badania sugerują, że Dodo nie były tak grube, jak wyglądały na historycznych ilustracjach, a nowa Rekonstrukcja cyfrowa ujawnia ptaka z bardziej wyprostowaną postawą i szczuplejszą klatką piersiową niż zwykle przedstawiano. Wyniki te, w połączeniu z kształtem miednicy ptaka i położeniem stawów biodrowych, wskazują, że dodo mógł poruszać się szybko i sprawnie po ziemi. Rzeczywiście, był prawdopodobnie dość zwinny. „Ma bardzo niedocenianą reputację tego niezdarnego, pewnego rodzaju drwalego, nieodpowiedniego ptaka, prawie jak piłka nożna z nogami pod nią”, mówi Claessens. „Mimo, że nie będzie to Usain Bolt of the animal or the bird kingdom, ma anatomię, która jest zgodna z dużo większą zwinnością.”W rzeczywistości jeden z XVII-wiecznych żeglarzy poinformował, że Dodo są tak szybkie, że mogą być trudne do złapania.

Kiedy Claessens i jego zespół badali skrzydła dodo, znaleźli wyraźne guzki, grzbiety i zagłębienia, w których mięśnie przyczepiały się do kości. Te dobrze zdefiniowane wrażenia mięśniowe sugerują, że skrzydła dodo nie były uschniętymi, bezwartościowymi wyrostkami, ale w aktywnym użyciu. Jedną z możliwości jest to, że ptaki używały skrzydeł do równowagi, zwłaszcza gdy poruszają się szybko. „To jak chodzenie po linie—możliwość trzepotania skrzydłami, wyciągania ich, daje zdolność do poprawy równowagi”, mówi Claessens.

podczas gdy Claessens i jego koledzy analizowali szkielet dodo, inna grupa naukowców próbowała zrozumieć umysł dodo. Zespół badawczy z Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej wykorzystał skany CT czaszki dodo do stworzenia wirtualnych, trójwymiarowych modeli mózgu wymarłego ptaka. Naukowcy stworzyli również podobne modele mózgu dla ośmiu blisko spokrewnionych gatunków, w tym kilku rodzajów współczesnych gołębi i Rodrigues solitaire, innego wymarłego nielotnego ptaka, który żył na wyspie w pobliżu Mauritiusa. Dodo i Pasjans, naukowcy donoszą w lutym, oba miały powiększone Cebulki węchowe, co jest niezwykłe dla ptaków. Znalezisko sugeruje, że dodo mógł mieć wzmocniony zmysł węchu, adaptację, która mogła pomóc mu wyczuć dojrzałe owoce i inne jedzenie w gęstej roślinności wyspy.

mózg dodo był całkowicie przeciętnej wielkości; stosunek jego objętości mózgu do całkowitej masy ciała był podobny do współczesnego gołębia, wysoce wyszkolonych ptaków z talentem do wizualnej dyskryminacji i nawigacji. „Ponieważ objętość mózgu dodo jest całkowicie proporcjonalna do jego wielkości ciała, zrobiliśmy skok, aby powiedzieć, że prawdopodobnie nie jest super głupi, co legendy mówią o Dodo”, mówi Eugenia Gold, główny autor badania. Oczywiście przyznaje, że rozmiar mózgu nie jest idealnym wskaźnikiem inteligencji. „Jest to duże zastrzeżenie w naszych badaniach, ale kiedy nie można obserwować ptaka bezpośrednio, ponieważ jest wymarły, objętość mózgu daje co najmniej jedną metrykę, aby jakoś sobie z tym poradzić”, mówi. (Dodo nie jest jedynym wymarłym gatunkiem, którego nie doceniliśmy; dowody naukowe wskazują, że neandertalczycy-powszechnie przedstawiani jako głupie, drwale Brutale—zajmowali się różnymi wyrafinowanymi zachowaniami, w tym wytwarzaniem narzędzi i malowaniem jaskiń.)

kolejne spostrzeżenia wyłaniają się z prac paleoekologów i geologów, którzy rekonstruują siedlisko Wyspy dodo. Przez większą część swojej historii Mauritius byłby trudnym i burzliwym miejscem dla dzikich zwierząt do życia. Był aktywny wulkanicznie i regularnie nawiedzany przez cyklony, co mogło powodować poważne niedobory żywności. Ekstremalne zmiany klimatyczne doprowadziły do długich okresów silnej suszy, podsycania pożarów i masowych wymierów zwierząt. Kiedy jeden taki megadrought uderzył 4200 lat temu, płytkie słodkowodne jezioro w regionie Mare aux Songes na wyspie zaczęło wysychać. Spragnione zwierzęta zatłoczyły się wokół kurczącej się powierzchni wody, pozostawiając bogate w składniki odżywcze odchody, które karmiły rozwój toksycznych bakterii. Wiele tysięcy zwierząt, z co najmniej 22 różnych gatunków, zginęło, gdy Jezioro przekształciło się w błotniste, trujące bagno. „Nie jesteśmy pewni, czy zwierzęta umarły tam, ponieważ piły wodę, a następnie zmarły z powodu tej toksycznej cyjanobakterii, czy też umarły, ponieważ nie mogły pić wystarczająco dużo”, mówi Erik de Boer, paleoekolog z Uniwersytetu Amsterdamskiego, który jest autorem artykułu z 2015 roku na temat wymierania. (Niektóre stworzenia prawdopodobnie również po prostu zostały pogrążone w błocie.)

choć wielu Dodo zmarło na Mare aux Songes—bagno jest bowiem głównym źródłem zachowanych kości dodo—gatunku, na którym się opiekował. „Dodo przeżył pod tym względem”, mówi Kenneth Rijsdijk, geograf fizyczny z Uniwersytetu Amsterdamskiego, który współpracował przy badaniu w 2015 r.i od dekady bada teren Mare aux Songes. W rzeczywistości, Rijsdijk wskazuje, że wielomilionowa kadencja dodo na planecie znacznie przekracza naszą własną, która rozciąga się na około 200 000 lat wstecz. (Dinozaury, kolejna ikona wyginięcia i starzenia się, miały panowanie około 160 milionów lat.)

chociaż dokładne przyczyny śmierci dodo są niejasne, niewiele jest dowodów na to, że polowano na nie na wyginięcie. Wykopaliska Fortu Frederik Hendrik, w którym przebywali holenderscy osadnicy w latach 1638-1710, sugerują, że osadnicy żywili się głównie inwentarzem, który przywieźli na wyspę, a także miejscowymi rybami. Znalezione tam szczątki zwierzęcia nie zawierały ani jednej kości dodo. Dzienniki Holenderskich żeglarzy ujawniają, że Dodo były spożywane przynajmniej od czasu do czasu, ale Rijsdijk i Hume twierdzą, że jest mało prawdopodobne, aby stosunkowo niewielka grupa kolonistów na wyspie—250 osób w szczycie, a często znacznie mniej—mogła pożreć ich wszystkich, zwłaszcza biorąc pod uwagę grubość lasów wyspy i trudność jej terenu.

ale ludzie nie są do końca bezpieczni; prawdopodobnie spowodowaliśmy wyginięcie dodo pośrednio, wprowadzając wiele gatunków nierodzimych, w tym świnie, kozy, jelenie, małpy i szczury. Niektóre z tych stworzeń, zwłaszcza świnie, jadły jaja dodo i pisklęta, podczas gdy inne rywalizowały z Dodo o jedzenie. „Kiedy przychodzisz i wyciągasz dywan spod ekosystemu w tak krótkim czasie, jak to się stało, gdy ludzie przybyli na Mauritius, nie ma możliwości reakcji żadnego gatunku”, mówi Claessens. Ale to nie znaczy, że dodo był nieudolny, nieprzystosowany lub „ewolucyjny przegrany”, mówi. „Nie ma czegoś takiego.”

ewolucja nie jest jakimś nieubłaganym marszem w kierunku postępu, a wymieranie nie jest oceną wartości. Zwierzęta—nawet silne, szybkie, inteligentne zwierzęta-giną z różnych powodów, zabijane przez zmianę klimatu, niszczenie siedlisk, lub wyzysk człowieka, lub po prostu trochę pecha wielkości asteroidy. Statystycznie, jest to prawie gwarantowane; naukowcy oszacowali, że ponad 99% wszystkich gatunków, które kiedykolwiek istniały na planecie, wyginęło. Przez tysiąclecia, dodo przetrwał, Odporny w obliczu ekstremalnych wyzwań środowiskowych. A potem, w mgnieniu oka, zniknął.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *