pod mgłą scena gastronomiczna West Marin jest tętniąca życiem i intrygująca

ludzie przyjeżdżają do Point Reyes National Seashore, aby pospacerować wzdłuż plaży Limantour i kajakiem w Tomales Bay, aby gapić się na czaple i stada łosi Tule. Ale ten wiejski półwysep jest tak samo miejscem do wędrówek wśród krów, jak po to, żeby je zjeść.

w West Marin znajduje się jedna z najbogatszych lokalnych gospodyń spożywczych w kraju — dom farmerów i mleczarzy, hodowców ostryg, plantatorów warzyw i rybaków, co najmniej jeden kultowy winiarz, a nawet kilka małych stad bawołów wodnych, cenionych za mleko. Nic dziwnego, że Alice Waters powiedziała mi kiedyś, że tam chciałaby być Chez Panisse.”

Co lato w mieście, Tam też chciałabym być. Oto kilka notatek z pola na następny weekend w West Marin.

Pizza, sałatka i wino o jedenastej

Eleven

Bolinas

w sierpniu zeszłego roku siostry Kate i Rebecca Sterlin ponownie otworzyły zamkniętą Błękitną Czaplę przy 11 Wharf Road, przemianowały ją na Eleven i przyniosły Bolinas swój pierwszy Wine bar-i drugą restaurację.

Bolinas od dawna reklamowany jest jako „ukryta” hipisowska Wioska surfingowa. Ale teraz Google maps demystifies nieoznakowaną drogę do miasta i surferów, artystów i starzejących się gwiazd rocka są dołączone przez tech-milionerów trzeci dom właścicieli.

zanim pojawiła się jedenastka, główna trasa miała tylko jedno ulubione miejsce do siedzenia i jedzenia, zwane Coast Café, i jeden słony bar nurkowy, w którym można było stać i pić: Smiley ’ s. saloon jest nadmiernie obsługujący mieszkańców od 1851 roku, przez trzęsienie ziemi w 1906 roku, prohibicję i wszystko. W 2015 roku zmienił się na nowych właścicieli, Leilę Monroe i Ashley Huck. Nie zmienili zbytnio Smiley ’ s — może poza dodaniem kilku innych rodzajów piwa z kranu-ale to jest w porządku: stali bywalcy Smiley, podobnie jak większość mieszkańców Bolinas, nie są zbytnio nastawieni na zmiany.

jedenaście to jednak wstrząsa. W ostatni poniedziałek, pierwszą rzeczą, jaką widzę, kiedy wchodzę, obejmując moje dzieci, jest zdjęcie dwóch gigantycznych nagich piersi na okładce książki, wysoko na półce. Poniżej znajduje się tablica z prostą prawdą: „kobiety są życiem.”A na szczycie stoiska gospodarza rozrzucony jest kolorowy asortyment pocztówek, z których każda drukowana jest przymiarką do restauracji z dwoma pokojami karczmy na piętrze:” jedz. Pij.””F_CK.”Mój 6-letni synek, który nie umie czytać, podnosi „F_CK” i pyta: „Czy Mogę to zatrzymać?”

menu o jedenastej

okazuje się, że w poniedziałek wieczorem jest taco night o jedenastej. Jego strona internetowa tego nie mówi, ale najwyraźniej wszyscy tutaj wiedzą. Dom z 1890 roku, odnowiony przez brata Sterlinów, Matta, jest zapchany. Po części dlatego, że większość restauracji West Marin jest zamknięta w poniedziałki, ale także z powodu tortilli kukurydzianych, które są grube, żujące i ręcznie robione.

kucharka Salwadorska Karina Borjas poklepała ich po posiłku dla personelu pewnego popołudnia i byli tacy przebojowi, teraz pozornie wszyscy w mieście lubią trzy za 20 dolarów, zwieńczone strzępami delikatnych carnitas, okruchami cotija i odrobinę zbyt liberalnego rozprysku cremy.

noc Taco może przekształcić się w noc Haitańską tej jesieni, mówią siostry, których ojciec był Haitańczykiem. Lokalna ryba gotowana w bulionie kokosowym z papryką scotch bonnet i odrobiną limonki brzmi nieźle. W zimie, może zrobią brytyjską noc, na cześć swojej mamy. Może ciasto pasterskie i kubek liści i herbaty Kwiatowej, mówią.

W Przeciwnym Razie, Eleven to pizza w stylu neapolitańskim, modne wina naturalne i poza menu, którego celem jest zjednoczenie społeczności. Do tej społeczności zalicza się również skromną i legendarną Frances McDormand, która mieszka w pobliżu ze swoim mężem, Joelem Cohenem. Przechadzają się koło naszego stolika o jedenastej, żeby powiedzieć „cześć”drugiemu. Jest w żółtych chodakach, chomping pizza crust, a ja omdlewam.

Pizza z cukinią
Sałatka z burakami i lokalnym serem

nawet bez pieców opalanych drewnem, do których przywykliśmy, Pizza, gotowana w piętrowym piecu z propanem, jest przyzwoita: błogie połączenie Włoch (mąka 00, pomidory o wysokiej zawartości brix) i Bolinas (zioła i warzywa wyrwane z własnej gleby). Skórka jest złota i krucha. Bezsensowa pizza z anchois i kaparami jest zbyt blisko kartonu, ale inne ciasta, które próbowałem, były słodkie i żucia, ozdobione mozzarellą z Belfiore Berkeley, lub Calabrian chile i loki cukinii z Paradise Valley.

Fior di latte soft-podawać ze świeżymi truskawkami

każdy posiłek tutaj powinien zaczynać się od lodowatych ostryg z Hog Island, a kończyć zamówieniem bujnych lodów fior di latte z mleka bawołów wodnych z Andrew Zlot ’ s Double 8 Dairy in Petaluma. Miękkie serwowanie i warstwowe z rozbitymi lokalnymi truskawkami, smakuje jak rzadki, wolny od mgły, prawdziwy letni dzień. Pomiędzy nimi są pulpety z natką pietruszki uformowane z wołowiny sąsiada Billa Nimana, którą jem, i świeże, proste, po prostu wyrwane z ziemi sałatki, których nie przegapiłabym.

ukochane lokalne gospodarstwa, takie jak Paradise i Star Route, dostarczają zieleni. A jeśli siostrom skończy się sałata, nie martw się. To jest Bolinas — jeden z nich właśnie wskakuje do przydrożnego baru Honorowego Gospel Flat i chwyta kilka paczek.

, Bolinas

Sir & Star at the Olema

Olema

od momentu otwarcia z dużą ilością fanfar i wyróżnień w 2013 roku, Sir I Star wydaje się wypadać z oka mediów i nie wiem dlaczego. Może dlatego, że nie jest już nowa, albo dlatego, że hiperlokalna filozofia, którą właściciele Margaret Grade I Daniel DeLong zapoczątkowali pod koniec lat 90.W Manka ’ S Lodge, też nie jest nowa. A może to dlatego, że & Gwiazda czasami ma wyłączoną noc. Ale kiedy jest włączone, jest włączone.

o restauracji pisałam już kilka razy w życiu przedkrytycznym-tak, właściciele już mnie znają – a przechodzenie przez szare drzwi zawsze przypomina nieco nawiedzony powrót do domu.

Kominek ryczy; świeczniki migocą delikatnym światłem na ciepłych białych ścianach; Kormoran, wypchany i ozdobiony ascot, stoi wysoko na płaszczu; a domowe roladki-w towarzystwie niebiańskiego, miodowego lokalnego masła-są zawsze ciepłe. Sir & podpis Gwiazdy „Faux Gras” z wątróbek kaczych (opisanych w lirycznym menu Grade ’ A Jako „Tak pyszne, że powinno być nielegalne”) jest rzeczywiście pyszny.

a teraz są nowe dania do spróbowania. Trio słodkich, puszystych, gotowanych na parze bułek zapchanych chrupiącą pieczoną kaczką otacza pikantny espelette z jednej strony talerza i lepki sos śliwkowy z drugiej. Marin Sun Farms „gołąb leśny”, squab marynowany w soli morskiej, słodkim winie i tymianku, przybywa, stopy nietknięte, owinięte w węzeł delikatnie smażonych wstążek ziemniaczanych. Tylko ostrygi nie imponują: również smażone, są plopped w kałuży ranczo dressing i rozrzucone ze słodkiej kukurydzy niblets na otwartej twarzy tortilla, styl taco. Zbyt mroźny. Ledwo mogłem odróżnić ostrygi-smutny i ironiczny rozwój w regionie tak obchodzonym dla nich.

ale nieważne. Inne miejsca w Point Reyes mogą polegać na słynnych mięczakach Tomales Bay, ale w Sir& Star, prawie każdy przedmiot w rozsądnej cenie został zebrany lub upolowany, poszukiwany lub łowiony „w zasięgu ręki.”

To nie ostrygi dają Panu& swoje głębokie wyczucie miejsca, to klasa. Z artystycznym okiem i dziwacznym dowcipem, szorstkim głosem i zamaskowanym strojem, żegluje przez Sir & wiele pokoi Gwiazdy, takich jak panna Clavel Madeline, z troską o gości. Spędziła dwie dekady u boku Delonga, karmiąc ludzi — mieszkańców, podróżników, członków rodziny królewskiej, a nawet prawdziwej rodziny królewskiej-tak, jak tylko oni i West Marin mogą.

10000 Sir Francis Drake Blvd., Olema

patio w Side Street Kitchen

Side Street Kitchen

Point Reyes Station

Kiedy usłyszałem, że zespół właścicieli kuchni odpowiedzialny za wieloletnią i nijaką kawiarnię Station House przejmuje starą Pine Cone Diner, która została zamknięta w 2015 roku, byłem załamany. Co powiesz na nową krew w małym miasteczku, które nie widziało nowej restauracji od czasu Osteria Stellina w 2008 roku?

ale potem zawędrowałem do ich letniej kuchni na poranną kolację. Z przyjemnością znalazłam przystawki, takie jak rozkosznie rybi dip wędzony z pstrągiem i chrupiące kubki małych perełek zebranych właśnie z dużej farmy Mesa, a następnie oblanych kremowo-lekkim sosem maślanym.

gwiazdą krótkiego menu jest kurczak rotisserie, udowadniający, że nawet Point Reyes nie jest odporny na miejskie trendy. Chrupiąca, przetarta ziołami skóra kryje wilgotne, aromatyczne mięso, otoczone trzema sosami: pikantnym chimichurri, łagodnym Curry jogurtem i świeżą salsą verde. To kurczak, który walczy ze stadem San Francisco. Side Street jest tylko czwartą restauracją, która zamieszkuje tę sześciodekadową przestrzeń i-podobnie jak jej poprzednicy-ma moc pobytu.

Sałatka Little gem
pieczony kurczak z sosami

jedzenie jest tak czyste i świeże, jak jego słoneczny, prosty, nowoczesny wystrój. Wróciłem w południe i usiadłem na zewnątrz przy stole piknikowym z pstrągiem z patelni Idaho i patrzyłem, jak turyści po drugiej stronie ulicy napływają i wypływają z Tomales Bay Foods, zbierając koła kowbojki i 17 dolarów/Funt kale Caesar i kanapki z szynką i tamem, co nieuchronnie sprowadza się do najdroższego pikniku na świecie. Przez chwilę zrobiło mi się przykro z powodu bocznej ulicy, aż w niedługim czasie za jej marnymi drzwiami powstała mała kolejka — bibliotekarka w przerwie obiadowej, Duet budowlańców, stół emerytów rezydentów. W godz. 17.00 – 19.00, rodzice wpadają po 40 dolarów ” rodzinny posiłek— – cały kurczak, Pieczone ziemniaki i mała sałatka z klejnotami na wynos.

dzienni turyści również zauważają: w mieście jest nowa opcja, która oferuje łatwe, niedrogie, pożywne potrawy, bez szalonej sceny kowbojki lub dywanu Station House (który — na swój kredyt — sprawia, że przeciętne śniadanie i planuje odświeżyć menu obiadowe i kolacyjne tej jesieni).

wewnątrz Side Street Kitchen
budyń z ciemnej czekolady z kremem waniliowym, prażonymi orzechami laskowymi, puree z truskawek
podczas służby w Side Street Kitchen

Side Street Kitchen to rodzaj restauracji, w której zamawiasz przy ladzie, ale nadal możesz usiąść ze szklanką za 8 dolarów faktycznie pijalnego różu. I tak, to jest Point Reyes, więc są też ostrygi. Można to nazwać „fast casual”, ale wydaje się to niewłaściwe w mieście, w którym specjalnie przybywamy, aby zwolnić.

60 4th St., Point Reyes Station

ostrygi z Hog Island

Marshall

Jeśli potrzebujesz przypomnienia, dlaczego kochasz mieszkać w północnej Kalifornii (i bądźmy szczerzy, z cenami mieszkań, szalejącymi pożarami i nadchodzącymi wielkimi, wiem, że tak), 35-letnia Farma Hog Island jest właśnie tym.

Slurping słodkie, lekko słone ostrygi, albo zimne lub grillowane w sosie Bourbon-maślanym — po prostu shucked przez faceta w starej łodzi skręcił bar na skraju musującej zatoki, z której właśnie wyciągnął je — plasuje się wysoko wśród wielkich jadalnych doświadczeń na świecie. Dlatego też drewniane stoły w gospodarstwie są tylko rezerwowane, tak jak teraz w Muir Woods.

dla przypomnienia, początkowo oba te wydarzenia uznałem za całkowicie irytujące i przeciwne autentyczności tego doświadczenia. (Co jeśli chcemy wędrować do naszych lokalnych Skarbów dla kaprysu?) Ale potem zaplanowałem drogę do przodu na OpenTable i zdobyłem stolik wodny na to, co okazało się być rzadką, 80-stopniową sobotą — bez konieczności stania w dawnej niesławnej linii Hog Island.

jestem równie podekscytowany zbliżającym się remontem owoców morza Tony ’ ego, kilka mil na południe (Data TBD). Nigdy nie jadłem w restauracji na nabrzeżu z 1948 roku. Jego menu, w którym wymieniono przysmaki, takie jak” zimne kanapki, z chlebem, owocami morza, sałatą i majonezem ” po prostu nie brzmiało tak atrakcyjnie. Druga Wyspa Wieprza nad zatoką.

20215 Shoreline Hwy, Marshall

Village Sake

Fairfax

to ciepły piątkowy wieczór w Fairfax, co oznacza, że oczekiwanie na najpopularniejszą restaurację w Fairfax — która jest również najpopularniejszą restauracją w całym Marin — będzie długie.

pojawiam się w wiosce trochę przed 18.00 i czekam godzinę. Nieźle. Są gorsze miejsca do oglądania niż opieranie się o ścianę z terakoty w słabnącym słońcu. Po drugiej stronie ulicy, błotniste rowerzyści górscy wpadają do oświetlonego neonem baru nurkowego Nave; sklep obok jest naszpikowany t-shirtami z krawatem; para czekająca obok mnie omawia plany Festiwalu High Sierra Music, podczas gdy łysy facet w koszulce bez rękawów” Maui ” szturcha głowę do środka, aby się zameldować. Jako miejscowy, wiedział, aby umieścić swoje nazwisko wcześniej na liście oczekujących tego samego dnia, ale nadal, bez powodzenia. – Zapomnij-mówi do swojego towarzysza. „Oni nie wiedzą, co robią!”Odlatują.

zamawiam lampkę wina i czekam. Van Halen rozbrzmiewa nad przednim patio, sprawiając, że główny ciąg Fairfax ’ a jest jeszcze bardziej podobny do czasoprzestrzeni.

mówi się, że ryba w wiosce jest jednak całkowicie aktualna. Od otwarcia w 2015 roku stał się japońskim miejscem po tej stronie Złotej Bramy. To prawdopodobnie uzurpował Sausalito 32-letni stoicki i spokojny Sushi prowadził, skąd szef kuchni Scott Whitman przyszedł.

wreszcie siedzieliśmy o 20: 15-ponad godzinę później niż nam powiedziano – i byłoby jeszcze dłużej, gdybyśmy się nie bali. Jest ciasno, głośno i ciemno, jak w japońskim pubie. Chociaż siedzimy przy barze, nie ma kucharza, ani talerzy ryb za nim, tylko butelki sake.

kiedy przybywa nasze pierwsze danie, jesteśmy zachwyceni: delikatne, starannie uszczypnięte pierogi ujawniają pojedynczą przegrzebkę i szczypiorek; mini stos mięsisto-różowego smażonego toro zwieńczony perłami kawioru jest boski, ale czy jest wart 24 dolary? Dyskusyjne. Ocean trout nigiri to jedna trzecia ceny i tak jedwabiście gładka, wolałbym mieć trzy zamówienia. Jako toast za wypaczenia czasu, zamawiamy czarnego dorsza miso, który jest absurdalnie maślany i rozpływa się w ustach szybciej niż lodowiec Muir na Alasce.

Nasz serwer ustawia dwie pary ikury, jedną utwardzoną i lekko nasączoną tamari (ikura zuke), drugą zwykłą ikurę łososiową (ikura). W słabym świetle nie możemy rozróżnić, które jest które. „Nie wiem, „mówi,” jeden z nich ma sos na nim!”i rzutki.

i na tym polega różnica między wioską a jej szacownym starszym. Dwie godziny oczekiwania na 200 dolarów sushi dla dwojga powinny mieć pewien poziom obsługi. Super świeża, fachowo pokrojona ryba idzie tylko tak daleko.

zjadłbym jeszcze raz w Village Sake, ale nie czekałbym na to tak długo, jak długo trwa Incredibles 2. WychodzÄ … c zauwaĺźyĺ ’em maĹ’ y znak zezwolenia na pustej przestrzeni obok. Kobieta w Birkenstockach też to widzi. „Tak!”mówi, pompując pięść. „Rozszerzają się!”

ul. Bolinasa 19, Fairfax

słona woda

Inverness

za każdym razem, gdy wchodzę do Słonej Wody, kocham słoną wodę i za każdym razem, gdy wychodzę ze słonej wody, po prostu ją lubię. Sąsiaduje z lokalnym urzędem pocztowym, jest zalany oknami i drewnem, szczelinowymi krokwiami i białą Klapą, Z Długim, betonowym barem, który jest wspierany przez wina z północnej Kalifornii na kranach i zwieńczony korytem ostryg siedzących na kruszonym lodzie.

słona woda ma domowy, całkowicie niekonwencjonalny klimat bardzo niewiele „nadmorskich restauracji z owocami morza”. Technicznie rzecz biorąc, Tomales Bay jest po drugiej stronie ulicy i częściowo zablokowany przez zepsuty Sklep Inverness. Ale jeśli siedzisz po prawej stronie słonej wody lub na zewnątrz na podgrzewanym patio (które serwuje kolację, gdy jest ciepło) i patrzysz obok zaparkowanych samochodów, na pewno widzisz wodę.

zawsze jest czekanie, ale w zeszłym roku właściciel Luc Chamberland zainstalował 34 kolejne miejsca w równie kojącej, połączonej przestrzeni.

dodał również weekendowy lunch z wagyu burger i Fish 'n’ chips. Mówi, że robiłby codziennie lunch i śniadanie, gdyby znalazł ludzi do pracy. Obsługa tutaj nie jest łatwa, wiele restauracji narzekają.

I zasysane w dół kilka, pieczone ze sfermentowanym Fresno chiles, czosnek, cytryna, i gobs masła, a następnie natychmiast zamówić więcej-kosztowne uzależnienie w $18 dla czterech.

mój Kalifornijski łosoś królewski był bladoróżowy i elastyczny, tak lokalny i piękny jak nasz wyluzowany, ubrany w fartuch serwer. To było po prostu, jak te porcje tutaj w ogóle, małe. W $37, to było również drogie, jak standardowe „waterfront restauracje z owocami morza” tak często są. Myślę, że to jest to, co mnie irytuje w słonej wodzie: to sprawia, że czujesz się jak miejscowy, ale płacisz jak turysta.

jednak kilka dni później, nasz przedostatni w Inverness, chyba zostałem honorowym lokalem. Nasz tymczasowy sąsiad, Tom, rybak, wpadł do naszego pożyczonego domku z najpiękniejszą, gigantyczną płytą właśnie złowionego łososia, jaką kiedykolwiek widziałem. Chcesz trochę? Bezpłatnie.

12781 Sir Francis Drake Blvd, Inverness

Jak świętować Walentynki w San Francisco w 2021 r.

najlepsze dania

najlepsi redaktorzy potraw jedli w tym tygodniu

Tokemoana chce naucz Bay Area kochać Tongan food

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *