zdjęcie powyżej: Księża Towarzystwa św. Piusa X. ojciec Patrick Rutledge, proboszcz parafii, jest po lewej stronie.
pół godziny drogi autostradą od Topeka, Kansas, niedaleko geograficznego centrum Stanów Zjednoczonych, znajduje się miasto St.Marys. Podobnie jak wiele miast w regionie, jest mały, cichy i konserwatywny. W przeciwieństwie do wielu miast w regionie, rośnie. Gdy fale młodych ludzi opuszczały Wielkie Równiny w poszukiwaniu możliwości ekonomicznych, św. Marys zdołała przyciągnąć rodziny z całego kraju. Przybysze dokonali radykalnego wyboru, aby wykorzenić swoje życie w poszukiwaniu ideologicznego Sanktuarium, miejsca, w którym mogą wychowywać swoje dzieci zgodnie z wartościami, które nie są już powszechne w mainstreamowej Ameryce.
aby usłyszeć więcej historii funkcji, zobacz naszą pełną listę lub Pobierz aplikację Audm iPhone.
St.Marys jest domem kapituły Towarzystwa św. Piusa X, lub SSPX. Nazwany na cześć papieża z początku XX wieku, który szydził z sił modernizmu, Międzynarodowy zakon kapłanów powstał po Soborze Watykańskim II, próbie Kościoła katolickiego w latach 60., aby sprostać wyzwaniom współczesnego życia. Choć nie do końca uznawani przez Watykan, kapłani SSPX widzą siebie jako obrońców prawdziwych praktyk Rzymskiego katolicyzmu, w tym tradycyjnej Mszy Łacińskiej, odprawianej każdego dnia w St.Mary. Pachnące kadzidłem i wypełnione majestatycznymi łacińskimi hymnami nabożeństwo ma charakter formalny i majestatyczny. Dla większości amerykańskich katolików w wieku poniżej 50 lat byłoby to nierozpoznawalne.
w całej historii Ameryki Grupy religijne odcisnęły się od rytmów i obyczajów społeczeństwa. St. Marys nie jest tak odcięta od współczesnego życia, jak, powiedzmy, społeczności Amiszów, które wciąż abjure wszystkie nowoczesne technologie, czy to traktor lub telefon komórkowy. Mieszkańcy oglądają telewizję prestige na Hulu i oglądają niedzielne popołudniowe mecze piłki nożnej; mamy jadą do Topeki na zakupy do Klubu sama. Jednak wszędzie są ślady utopijnego projektu miasta. W ostatnie popołudnie odwiedziłem sklep, gdzie grzeczne Nastolatki grały muzykę bluegrass obok rzędów suszonych towarów. Kobiety w długich, skromnych spódnicach załadowane furgonetkami, które miały wystarczająco dużo miejsc, aby pomieścić ośmioro lub dziewięcioro dzieci—w przeciwieństwie do większości amerykańskich katolików, członkowie SSPX przestrzegają Watykańskiego zakazu kontroli urodzeń. Na parapetówkach i kolacjach, dzieci gromadzą się wokół pianin do śpiewania.
więcej historii
w ciągu czterech dekad w St.Marys wyznawcy SSPX ponad dwukrotnie zwiększyli wielkość miasta. Nawet z sześcioma Mszami w niedziele, parafianie wypełniają kaplicę Towarzystwa do pojemności; nabożeństwa przelewowe odbywają się w sali gimnastycznej Akademii Towarzystwa, która zamieszkuje imponujący kampus zbudowany przez jezuitów misjonarzy, którzy nazwali St. Marys domu w 19 wieku. W szkole ciągle kończy się przestrzeń lekcyjna. Proboszcz parafii, ojciec Patrick Rutledge, musi się szykować każdego lata, aby dostosować się do rosnących rekrutacji. Nieruchomości sprzedają się po cenach bliższych cenom dużych miast Kansas niż innych małych miasteczek.
nowo przybyłych przyciąga możliwość życia obok podobnie myślących sąsiadów. Ale wielu jest tu popychanych tak samo, jak ciągniętych. Kiedy mieszkali w innych miejscach, wiele rodzin SSPX czuło się odizolowanych przez swoją wiarę, zdając sobie sprawę, że ich przekonania teologiczne nie pasują do rozwijającej się wrażliwości kulturowej Ameryki i tego, co postrzegają jako rosnący liberalizm Kościoła Katolickiego, zwłaszcza w kwestiach takich jak małżeństwa homoseksualne i aborcja. Byli nieufni wobec bycia nazywanymi bigotami przez współpracowników, a nawet przyjaciół. Obawiali się, że ich dzieci będą narażone na grzech: rodzice przyjaciela mogą pozwolić dzieciom oglądać brutalne programy telewizyjne; Nastolatki mogą napotkać pornografię na telefonie kolegi z klasy. „Nie możemy trzymać rzeczy z dala, że chcielibyśmy zachować całkowicie,” Rutledge powiedział mi. Ale środowisko w St. Marys jest ” jak najbardziej sprzyjające dla dzieci, aby uratować swoje dusze.”
w 2017 roku konserwatywny pisarz Rod Dreher opublikował „Benedict Option: a Strategy for Christians in a post-Christian Nation”, w którym opisuje rosnącą wrogość do wartości chrześcijańskich w świeckim świecie. Dreher, nawrócony na Wschodnią ortodoksję, twierdzi, że ekspresja seksualna stała się najwyższym bogiem świeckiego społeczeństwa. Ubolewa, że chrześcijanie zostali zmuszeni do przyjęcia, a nawet świętowania tożsamości LGBTQ. W obliczu tego, co Dreher nazywa „barbarzyństwem” współczesnego życia amerykańskiego, uważa, że pobożni nie mają innego wyjścia, jak uciec-budować wspólnoty, kościoły, a nawet uczelnie, w których będą mogli swobodnie żyć swoimi wartościami i przekazywać Ewangelię kolejnemu pokoleniu.
wśród Konserwatywno-Chrześcijańskiej inteligencji książka Drehera była wybuchowa. Charles Chaput, ustępujący arcybiskup Filadelfii i wpływowa postać w Kościele katolickim, opisał ją jako ” twardą, szczerą i prawdziwą ocenę współczesnej kultury amerykańskiej. Felietonista New York Timesa David Brooks nazwał ją ” najbardziej dyskutowaną i najważniejszą książką religijną dekady.”Opcja Benedict wywołała falę esejów w ewangelicznych czasopismach, dyskusje panelowe w chrześcijańskich kolegiach i co najmniej jedną książkę spin-off od młodego drehera Akolity. Sam Dreher nadal pisze o tak zwanych społecznościach ben-Op, które powstają w całym kraju, od Alaski po Teksas i przedmieścia Waszyngtonu
Dreher skierował swoją książkę do konserwatywnych chrześcijan, ale wzywając do strategicznego odwrotu od społeczeństwa, wykorzystał impuls odczuwany przez wiele grup w Ameryce. W Filadelfii, Baltimore i Waszyngtonie współcześni zwolennicy Marcusa Garveya, XX-wiecznego działacza i myśliciela Panafrykańskiego, zbudowali infrastrukturę mającą na celu uwolnienie czarnych z systemowej opresji: ogrody społecznościowe, aby zapewnić jedzenie w dzielnicach pozbawionych sklepów spożywczych, i afrocentryczne szkoły, które uczą czarnej dumy. Młodzi lewicowi Żydzi, sceptyczni wobec asymilacji, założyli w północnej części stanu Nowy Jork kilka Farm mówiących w języku jidysz, w celu zachowania ich dziedzictwa etnicznego, a także tradycji Agrarnej judaizmu. Ekolodzy ustanowili zrównoważone osady na wiejskich terenach Wirginii, które służą zarówno jako utopijne eksperymenty w mieszkaniach o niskim wpływie, jak i schronienia przed nadchodzącymi katastrofami klimatycznymi.
Czytaj: Szukając ucieczki od Ameryki Trumpa
te grupy pozornie mają niewiele wspólnego, ale mają poczucie, że życie zgodnie z ich wierzeniami, a jednocześnie dalsze uczestnictwo w głównym nurcie amerykańskiego życia nie jest możliwe. Zdecydowali się podjąć coś, co można nazwać secesją kulturową. Katherine Dugan, adiunkt religii w Springfield College w Massachusetts, która studiuje katolicyzm w USA, opisuje pragnienie chronionych, wyodrębnionych społeczności jako ” naturalną amerykańską odpowiedź na nie lubienie kontekstu kulturowego.”
pod pewnymi względami grupy te praktykują jedynie skrajną formę wyspiarskiego charakteru, którą wielu Amerykanów już przyjęło. Deep-blue Enklawy, takie jak Berkeley i brownstone Brooklyn są podobnie homogeniczne, poszukiwane przez ludzi z pewnym zestawem wartości i nadziei dla swoich dzieci. Ale wzrost bardziej radykalnego samo-sortowania stanowi wyzwanie dla amerykańskiego eksperymentu w wielokulturowej demokracji, zapisanego w motto e pluribus unum— ” z wielu jeden.”Marzenie o zróżnicowanym społeczeństwie zastępuje się marzeniem, w którym współistnieją różne grupy, ale w większości starają się nie wchodzić sobie w drogę. Trwający eksperyment w St. Marys sugeruje, co można zyskać dzięki takiej przebudowie – a co można stracić.
Michelle i Francis Snyder przenieśli się do St.Marys siedem lat temu, tak jak Barack Obama miał wygrać swoją drugą kadencję jako prezydent. Zakochani w liceum dorastali uczęszczając do kaplic SSPX i chcieli wychowywać swoje dzieci z silną wiarą katolicką, ale we wczesnych latach małżeństwa starali się urzeczywistnić tę wizję. Przechodząc od pracy do pracy w Buffalo i Syracuse w Nowym Jorku, Francis miał trudności z zarobkiem wystarczająco dużo pieniędzy, aby utrzymać dużą rodzinę, której para chciała. Aby związać koniec z końcem, pracował na budowie siedem dni w tygodniu, pomijając Mszę przez miesiące. Michelle zrobiła kanapki w Panera po szkole średniej, ale zrezygnowała po urodzeniu ich pierwszego dziecka.
dopiero po tym, jak para przeniosła się do St.Marys, Michelle zrozumiała, jak samotne było jej życie w Nowym Jorku. W St. Marys pracuje niewiele mężatek, zwłaszcza gdy mają dzieci. Matki handlują wózkami i łóżeczkami i koordynują stały zapas zapiekanek, gdy pojawia się nowe dziecko. Michelle polega na sąsiadach, którzy jeżdżą razem i w nagłych wypadkach, ufając im bezwarunkowo. „Wszyscy jesteśmy katolikami”, powiedziała mi. „Wszyscy wychowujemy nasze dzieci, aby dostać się do nieba.”Francis pracuje teraz dla firmy produkcyjnej, która, podobnie jak wiele firm w mieście, jest własnością kolegi parafianina SSPX. Dostaje czas wolny, aby uczestniczyć we Mszy Św. i przestrzegać świętych dni obowiązku.
Michelle i Francis mają sześcioro dzieci, troje urodzonych od momentu przybycia do St.Marys. Wychowują swoje córki-11-letnią Annę, 5-letnią Lucy i niemowlę Evelyn – aby podążać ścieżką Michelle. Jeśli nie zamierzają zostać zakonnicami, powiedziała, że dziewczęta powinny przygotowywać się do zostania żonami i matkami. „Nie miałbym nic przeciwko, gdyby poszli na karierę, ale po ślubie zachęcałbym ich do skupienia się na rodzinie”, powiedziała, Gdy opiekowała się Evelyn w pełnym światła salonie rodziny. „Mamy dzieci, wychowujemy je i wychowujemy. A w wierze katolickiej to priorytet.”
edukacja odbywa się w St. Akademia Mary. (Miasto pisze swoją nazwę bez apostrofu; Akademia używa formy zaborczej.) Uczniowie są ściśle oddzieleni ze względu na płeć. Małe dziewczynki noszą Mary Janes i skoczków do klasy w górnej części kampusu. Chłopcy, w sekcjach i krawatach, uczą się w budynkach dolnego kampusu. Uczennice mogą rywalizować w sportach wewnętrznych, takich jak siatkówka i łucznictwo, ale tylko przeciwko innym dziewczętom. Chłopcy rywalizują z drużynami sportowymi w okolicy, chociaż Szkoła wzbudziła kontrowersje w 2008 roku za przegranie meczu koszykówki, gdy kobieta pojawiła się na sędziego. („Ucząc naszych chłopców traktować panie z szacunkiem,” sspx powiedział w oświadczeniu w tym czasie, ” nie możemy umieścić ich w agresywnej konkurencji sportowej, gdzie są zmuszeni do gry hamowane przez ich obawy o uruchomieniu na sędziego kobiet.”)
w klasie uczniowie uczą się Katechizmu. Łacina jest jedynym językiem obcym oferowanym, a nauczyciele wolą tablice niż komputery. Edukacja klasyczna, zdaniem szkoły, jest fundamentem katolickiej przyszłości uczniów. W dniu, w którym ją odwiedziłem, oglądałem, jak dziewczęta z dziewiątej klasy rozmawiają o G. K. Chestertonie i eposie o Gilgameszu.
przeczytaj: dlaczego Ortodoksyjny Judaizm przyciąga tak wielu milenialsów
nowicjusze znajdują św. Marysia apeluje właśnie dlatego, że opiera się na bezkompromisowych zasadach teologicznych i wspólnych wartościach społecznych. Ale dla tych, którzy nie są związani ze społeczeństwem, miasto stało się mniej przyjaznym miejscem od czasu przybycia SSPX.
wraz z rozwojem społeczności SSPX w St.Marys, parafianie zdominowali Miejskie życie. Francis Awerkamp jest parafianinem SSPX, który służy w samorządach lokalnych i stanowych oraz jest współwłaścicielem firmy, w której pracuje Francis Snyder. Powiedział mi, że to ma sens, że parafianie posiadają urząd burmistrza i każde miejsce w komisji miejskiej, ponieważ członkowie SSPX stanowią większość mieszkańców miasta. Większość spraw, którymi zajmują się komisarze, jest miażdżąco przyziemna, powiedział: instalacja nowego rowu odwadniającego lub przebudowa pola golfowego. „Rząd ma pewną rolę w społeczności. A ta rola, w St. Marys, dotyczy głównie infrastruktury ” – powiedział. „Czy są rzeczy, które dostają się do religii? Nie.”
Doyle Pearl opowiada historię inaczej. Perła, mieszkanka St. Marys, jest ostatnią „mieszczanką” -jak nie—Sspxerzy zaczęli się nazywać-aby pełniła funkcję komisarza. W pierwszych dniach powiedział, że parafianie nie aprobowali miejskiego basenu, pierwszego betonowego basenu w Kansas i źródła dumy dla starych ludzi. Członkowie Towarzystwa martwili się, że zobaczą dziewczyny w skąpych kostiumach kąpielowych; ich dzieci próbowały pływać w dżinsach, które zostawiały włókna, które obciążały system filtracji basenu. Później członkowie Komisji miejskiej wyciągnęli fundusze z imprezy Izby Handlowej, powołując się na obawy o rzekomo ribald country-and-western band. Podczas gdy lokalna gospodarka rozwijała się, izba skurczyła się.
izolacyjność SSPX i kontrowersyjna historia zakonu wzbudziły w mieście podejrzenia. Wśród zmian po II Watykanie, które społeczeństwo odrzuca, jest deklaracja Kościoła dotycząca jego relacji z Religiami Niechrześcijańskimi, w tym fragment odrzucający długo utrzymywane przekonanie, że Żydzi są odpowiedzialni za śmierć Chrystusa. W 1989 roku nazistowski kolaborant skazany za popełnienie zbrodni wojennych we Francji w Vichy został złapany ukrywając się w klasztorze SSPX w Nicei. Dwie dekady później Richard Williamson, były biskup SSPX, udzielił wywiadu zaprzeczając, że naziści używali komór gazowych i twierdząc, że nie więcej niż 200 000 do 300 000 Żydów zginęło w Holokauście. (Podczas mojej wizyty w St.Mary 's Academy, odnotowaĺ’ em zdjÄ ™ cie wiszÄ … ce w gĹ 'Ăłwnym budynku administracyjnym szkoĹ’ y w ktĂłrym Williamson jest centralnÄ … figurÄ….) Przez lata mieszczanie szeptali o rzekomych schowkach broni w tunelach parowych pod Akademią. Kiedy zapytałam Rutledge ’ a o to, śmiał się. Według jego wiedzy, powiedział, że żadna broń nie jest ani nigdy nie była przechowywana w kampusie.
Pearl i jego żona, Laura, są zadowoleni, że ich rodzinne miasto ma rosnącą populację i tętniącą życiem główną ulicę. Doyle powiedział mi, że czuje się nawet „trochę zazdrosny”o tętniące życiem życie Kościoła i ciągłe chrzty. „Ich dzieci kontynuują swoją religię” „Zdają się podążać za wartościami, które mają ich rodzice.”Ale miasto ledwo przypomina miejsce, w którym dorastały Perły. Jego świetlana przyszłość niekoniecznie jest ich przyszłością.
mieszczuchy patrzą na Wamego, małe miasto tuż przy autostradzie 24, które stało się centrum turystyki Wizard of Oz w Kansas. „Będą mieli Festiwal tulipanów. Będą mieli Octoberfest. Mają Czwarty lipca, który, jak sądzę, jest teraz największym fajerwerkiem w Kansas ” – powiedział Doyle. „Ludzie czasami mówią:” Cóż, robią to. Dlaczego nie?”Laura odpowiedziała:” bo nie mamy wspólnoty.”
dla Snyderów i wielu innych ostatnich przybyszów, przeprowadzka do St.Marys uwolniła ich do praktykowania pobożnych przekonań bez przeprosin. Ale to, co dla jednych jest wolnością, dla innych może być więzieniem. Chociaż rodzice mogą wybrać SSPX dla swoich dzieci, te dzieci nie zawsze chcą żyć zgodnie z jego moralnymi restrykcjami. A społeczeństwo nie oszczędza miejsca na sprzeciw.
Tiffany Joy-Egly przeprowadziła się z Tulsy do St.Marys wraz z rodzicami i dwiema siostrami w 1979 roku, kiedy miała 6 lat. Tiffany dorastała zanurzona w świecie SSPX: uczyła się o niebezpieczeństwach związanych z muzyką rockową, pomijała młodzieńcze eksperymenty z makijażem, unikała wszelkich zachowań, które mogłyby skusić mężczyzn do grzechu. Ale Tiffany miała sceptyczny umysł. – Pytałabym na lekcji religii-powiedziała mi w Starbucks w Topece, gdzie pracuje jako pielęgniarka na pogotowiu i mieszka z mężem i dwiema córkami. „Jeśli Bóg dał nam mózg, dlaczego nie możemy użyć antykoncepcji? Bo to ma większy sens niż posiadanie 12 dzieci, których nie stać na wykarmienie.”Taka postawa nie była mile widziana w Akademii. „Często byłem w kozie” – powiedziała.
jej rodzeństwo też nie wytrzymało ograniczeń życia w St.Mary. Jedna siostra zaręczyła się z katolikiem, który uczęszczał na Mszę Św. w kościele Niepokalanego Poczęcia. Według Tiffany ’ ego, kapłan SSPX ogłosił z ambony, że każdy, kto uczestniczył w Weselu, popełni grzech.
sama Tiffany zaczęła zażywać narkotyki i alkohol, ale później postanowiła powrócić do sspx. Poszła do spowiedzi i wygłosiła litanię swoich grzechów, ale ksiądz ją powstrzymał, gdy powiedziała, że niedawno koleżanka dokonała aborcji. To, jak powiedział ksiądz, było niewybaczalne. Podczas gdy sama Tiffany nie przerwała ciąży, nie udało jej się powstrzymać innej kobiety przed zrobieniem tego. Ksiądz oświadczył, że zostanie ekskomunikowana. (Przy odpowiedniej pokucie urzędnicy SSPX stwierdzili, że można ją pojednać z Kościołem.
St.Marys „to mała, bezpieczna społeczność” – powiedziała mi Tiffany. Ludzie udają się tam, aby uciec ” świat, który jest uważany za niebezpieczny.”Kiedy zaczęła budować życie dla siebie poza St. Marys, jednak doświadczyła mniej strachu niż ulgi. Małe rzeczy, takie jak chodzenie do centrum handlowego i noszenie szortów, były rewelacyjne; w końcu poczuła, że ma wybór, jak się modlić i kiedy wziąć ślub. W St. Marys, to nie było możliwe. „Oddajesz wszystko, aby wejść do tej społeczności”, powiedziała, ” i rób, co ci każą.”
w czasach, gdy amerykańska polityka jest tak załamana i dysfunkcyjna, idea skupiania się wśród naszych własnych ma niezaprzeczalny urok. Parafianie SSPX wierzą, że znają Bożą drogę i starają się nią podążać, w dużej mierze nieobciążeni przez tych, którzy nie podzielają swoich poglądów. Ale istnieje niebezpieczeństwo w założeniu, że wszyscy będziemy lepiej żyć wśród naszych. Demokracja zależy od tarć, które wynikają ze spotkań z różnicami. Ruchy na rzecz zniesienia, uwłaszczenia, godności pracowniczej i Praw Obywatelskich wywodziły się z frakcji Amerykanów domagających się praw i podstawowego szacunku od swoich sąsiadów. Gdyby najbardziej gorliwi wierzący kraju, czy to katolicy, ewangeliczni chrześcijanie, Obrońcy Praw Obywatelskich, czy ekolodzy, po prostu zrezygnowali ze swoich wizji na rzecz lepszego narodu, amerykański projekt zostałby w stagnacji.
po wschodniej stronie kampusu St.Mary ’ s, kamienne wejście jest strzeżone przez bliźniaczych rycerzy reprezentujących maskotkę szkoły, krzyżowców. Księgarnia sspx wypełniona jest zabawkowymi żołnierzykami i walczącymi rycerzami z katolickiej historii-idealny prezent-powiedział mi sprzedawca-na Pierwszą Komunię małego chłopca.
ale mimo, że SSPX może nadal myśleć o sobie jako wychowywaniu dzieci na wojowników w wierze, metafora już nie pasuje. To, co społeczeństwo zbudowało w St. Marys, jest bardziej jak Przystań dla tych, którzy wycofują się z wojen kulturowych, niż poligon treningowy do walki. Bezpieczni za jego murami parafianie mogą wydawać się niezainteresowani moralnymi wadami świata zewnętrznego i nieskrępowani zawirowaniami politycznymi kraju. „Jest wiele do zrobienia”, powiedział mi Paul-Isaac Franks, ksiądz i nauczyciel muzyki w Akademii. „Nie mam codziennego rytuału czytania wiadomości.”Jim Vogel, redaktor Angelus Press, który publikuje literaturę SSPX, mówi, że ludzie w St. Marys są zaangażowani w lokalną politykę ,ale” tak naprawdę nie możemy zrobić wiele z tym, co dzieje się w Waszyngtonie.”Tutaj przynajmniej parafianie mogą być pewni, że tradycja i prawda, których pragną, mogą zostać zachowane.
na polu wysoko nad kampusem Akademii Towarzystwo planuje budowę nowego kościoła o nazwie Immaculata, nazwanego na cześć starego kościoła Jezuitów, który spłonął kilkadziesiąt lat temu. Na razie przestrzeń jest oznaczona tylko metalowymi prętami wystającymi z zarośniętej trawy, ale po jej wybudowaniu Kościół będzie mógł pomieścić 1550 osób i stać na 12 piętrach. Ojciec Rutledge ma nadzieję, że Immaculata będzie widoczna z drogi na kilometry, jako latarnia na równinach wzywająca tych, którzy szukają schronienia.
artykuł ukazał się w wydaniu drukowanym Styczeń / Luty 2020 pod tytułem ” rekolekcje, żołnierze chrześcijańscy.”