udawał, że ludzie cię kochają .
jedno ze stwierdzeń, które zmieniły moje życie, pochodzi od duchowego nauczyciela Byrona Katie: „kiedy wchodzę do pokoju, wiem, że wszyscy w nim mnie kochają. Po prostu nie oczekuję, że jeszcze zdadzą sobie z tego sprawę.”Nie jestem w żaden sposób pewien, że wszyscy w każdym pokoju mnie kochają, ale odkryłem, że udawanie, że działa dobrze, gdy chcę sprawić, by czyjś dzień.
spędziłem większość życia błądząc po świecie, nie zdając sobie sprawy z tego, że moja ostrożna obrona wydawała się innym niewytłumaczalnym wykroczeniem. A ponieważ wszyscy wokół mnie również byli przerażeni, ich obrona nasiliła się w momencie, gdy napotkali moją, która z kolei zapadła się, aby spotkać ich i tak dalej. Ten emocjonujący wyścig zbrojeń rozpędza ludzi w każdym domu, biurze, wagonie metra, gabinecie dentystycznym, polu ryżowym i szkole tańca na Ziemi. Ale udawanie, że inni cię kochają, zmienia błędne koło w cnotliwe. Wyobraź sobie, jak wejdziesz do przestrzeni publicznej-powiedzmy do sklepu spożywczego – gdybyś wiedział bez wątpienia, że wszyscy w nim Cię uwielbiają. Jak byś się ruszył? Jak byś patrzył na ludzi? Co byś powiedział? Teraz wyobraź sobie interakcję z ukochaną osobą, czując się tak pewnym jej nieskończonej, bezwarunkowej akceptacji, że nie masz potrzeby potwierdzania. Jak byś się zachowywał? Pewnie odłożyłbyś część swojej zbroi. Wtedy poluzowałaby swoje. Wtedy jeszcze bardziej się zrelaksujesz i tak dalej i tak dalej. Wypróbuj już teraz-możesz to zrobić bez wstawania! Udawanie, że ktoś cię kocha, w miejscu, w którym siedzisz, rozpocznie spiralę miłości.
przestań się martwić o wszystkich.
Barbara siedzi przede mną dość tonąc w hormonach stresu. Jej rodzice, którzy przyszli z nią na sesję, zrobiliby wszystko, aby wyeliminować jej zaburzenia lękowe i ataki paniki, które się z tym wiążą. Prawie wszystko.
– tak się martwimy-mówi Matka Barbary, Janice.
– Mamo, Tato-mówi Barbara-Proszę się nie martwić. To tylko wywiera na mnie presję.”
błagające Oczy Janice skupiają się na mnie. „Co możemy zrobić?”
” słyszałeś, co właśnie powiedziała?”Pytam.
„ona cierpi” – mówi mi Dave, Tata Barbary.
” a o co pytała?
– musi przestać być taka spięta-mówi Janice.
„właściwie poprosiła was oboje, żebyście przestali się martwić” – mówię.
” tak!”Barbara krzyczy.
„oczywiście, że będziemy się martwić” – mówi Dave. „To nasza praca.”
Barbara odwraca się do mnie i szepcze: pomocy.”
Zaznacz to, łagodny czytelniku: miłość i zmartwienie to nie to samo. (Jeśli wierzysz, że tak jest, wskazuję ci kierunek blogerki Jenny Lawson, która mówi: „uścisk jest jak uduszenie, którego jeszcze nie skończyłeś.”) Pomyśl o kimś, o kogo się martwisz. Teraz zastąp zmartwienie czymś innym: kreatywnością, być może, śpiewem lub sudoku. Mówię poważnie. To naprawdę sprawi, że Dzień tej osoby.
Radź ludziom, aby Ci nie ufali.
jedną z pierwszych rzeczy, które mówię nowym klientom, jest to, aby mi nie ufać. Dlaczego mieliby? Nie znają mnie. Moim zadaniem jest być godnym zaufania, mówiąc im, aby zaufali tam, gdzie ich miejsce: w ich własnym poczuciu prawdy. Ludzie często mówią mi, że samo słuchanie tego wystarczy, aby ich dzień się skończył. To jak zabranie szpinaku dziecku. (Ktokolwiek ukuł frazę „biorąc cukierki od dziecka” nigdy nie miał dziecka.)
radzę również moim bliskim, takim jak ty, aby mi nie ufali. Nie chodzi o to, że jestem szkodliwy lub fałszywy—po prostu jestem omylny. Jeśli zaufasz mi, zanim zaufasz sobie, okradniesz nas obu z doskonałej Rady. Więc proszę, nie ufaj niczego, co tu napisałem, chyba że zabrzmi to jak prawda. Możesz liczyć na instynkt, który zapewni Ci bezpieczeństwo. Czy to nie jest Twój dzień?
następny: pomóż ukochanej w wagarowaniu