zaburzenia regulacji (depresja sytuacyjna): dlaczego ważne jest, aby rozpoznać i leczyć

przejdź do: nie wszystkie depresje są takie same, co możesz zrobić

*Sarah przyszła na terapię po raz pierwszy w wieku 40 lat. Dopóki nie straciła pracy, którą zajmowała od ukończenia college ’ u 11 miesięcy wcześniej, Sarah zawsze była w stanie poradzić sobie z każdą psychologiczną skrzywieniem. Chociaż znalazła inną pracę zaledwie trzy miesiące po zwolnieniu, zatrudnienie nie złagodziło jej spirali spadkowej.

Oczy oplecione łzami, w monotonii Sarah wyjaśniła na naszej pierwszej sesji: „czasami ledwo wstaję z łóżka. To dziwne, że nie straciłem nowej pracy. Moja Szefowa jest bardzo miła-to ona powiedziała, że naprawdę muszę iść na terapię.”Dodała,” podżegacz do mojej depresji jest rozwiązany. Mam wspaniałą nową pracę. Dlaczego wciąż czuję się tak okropnie?”

nie wszystkie depresje są takie same

depresja oczywiście nie jest rzadkością. Narodowy Instytut Zdrowia Psychicznego (NIMH) szacuje, że w 2016 r. 6,7% dorosłych w Stanach Zjednoczonych -16,2 mln!- przeżył przynajmniej jeden poważny epizod depresyjny w danym roku.

oczywiście, czuje się nieszczęśliwy, czuć się nieszczęśliwy, czy jest to choroba tymczasowa, czy przewlekła. Ale ważne jest, aby wiedzieć, z czym masz do czynienia, dzięki czemu można uzyskać odpowiednie leczenie tak szybko, jak to możliwe.

ciężkie zaburzenie depresyjne jest diagnozowane, gdy w ciągu dwóch tygodni wystąpi pięć lub więcej z następujących objawów, które wpływają na zdolność do codziennego funkcjonowania:

  • uczucie smutku, beznadziei, pustki
  • utrata zainteresowania lub przyjemności w czynnościach, które zwykle lubisz
  • brak energii i zmęczenie
  • uczucie bezwartościowości
  • zaburzenia snu
  • trudności w skupieniu uwagi
  • niepokój, niepokój
  • niewyjaśnione bóle fizyczne, takie jak bóle głowy lub bóle pleców
  • myśli samobójcze lub próby samobójcze

nie musi być wyzwalacza ani oczywistej przyczyny tych objawów.

artykuł kontynuowany poniżej

czujesz się przygnębiony?

Weź udział w naszym 2-minutowym quizie na temat depresji, aby sprawdzić, czy możesz skorzystać z dalszej diagnozy i leczenia.

weź depresja Quiz

zaburzenia regulacji z nastroju depresyjnego, zwany także depresja sytuacyjna, może czasami czuć się prawie tak ponury jak MDD, ale główną różnicą jest to, że nie pojawiają się znikąd. Raczej depresja sytuacyjna występuje po określonej traumie-rozwód, wypadek, śmierć bliskiej osoby, poważna zmiana w życiu…

dobra wiadomość jest taka, że depresja sytuacyjna nie jest trwała. Zazwyczaj ma początek w ciągu trzech miesięcy od zdenerwowania i objawy zwykle zaczynają ustępować w ciągu sześciu miesięcy.

weź * Pamelę. Cztery lata temu doświadczyła nagłej depresji, która ” zatrzymała mnie w moich śladach.”33-latek przypomniał,” moje załamanie emocjonalne zostało spowodowane przez dwóch kuzynów, którzy byli jak moje siostry … dopóki nie zdradzili mnie, dzieląc się sekretami, które powiedziałem w ścisłej tajemnicy całej rodzinie. Ich zdrada była tak nieoczekiwana i tak zraniona i spowodowała, że krewni stanęli po stronie … na szczęście, co najważniejsze, moi rodzice i siostra byli dla mnie niezachwiani.”

promieniem światła jest to, że w ciągu miesiąca od wystąpienia depresji Pamela szukała terapii: „nigdy wcześniej nie byłam u psychiatry, ale moja siostra nalegała, że to najlepszy sposób, aby uporządkować moje skomplikowane uczucia i zrozumieć, co to wszystko znaczy. Musiałem naprawdę spojrzeć wstecz na moje dzieciństwo i życie i ocenić moje relacje aż do ich rdzenia.”

przez jakiś czas Pamela była na lekach psychologicznych, aby kontrolować swoje objawy, aby mogła używać narzędzi, które uczyła się obsługiwać, a nie być porwana przez jej chaotyczne emocje i myśli. Postanowiła odciąć komunikację z krewnymi, którzy ją zdradzili, i ustalić zdrowsze granice z ludźmi w jej życiu. Kilka miesięcy przed zakończeniem leczenia Pamela odstawiła leki pod okiem psychiatry, który je przepisał. „Czułem akceptację, jeśli nie całkowite zamknięcie tego, co przeszedłem. Nauczyłem się więcej o sobie i byłem silniejszy niż myślałem.”

podczas trwającej rok walki męża z 4.etapem leczenia raka i ewentualnym upadkiem *Annie doświadczyła ” samolubnego, nawet wstydliwego poczucia, że upewnię się, że przeżyję, nawet jeśli on tego nie zrobi.”Była zagorzałym adwokatem swojego partnera od 12 lat, badając jego chorobę i będąc jego opiekunem. Niemal natychmiast po śmierci * Bena, po raz pierwszy w życiu Annie „została dotknięta miażdżącą duszą, utrzymującą się depresją, która mówi, że życie jest bez znaczenia i być może nie ma sensu dalej.”Zaczęła żałować, że nie żyje.

„Pielęgniarka hospicyjna Bena ostrzegła mnie, że będę bardziej wyczerpana i roztargniona, niż mogłabym sobie wyobrazić po jego śmierci, ale nie zdawałam sobie sprawy, że utrata własnej woli życia jest efektem ubocznym żalu.”

dwie rzeczy trzymały ją w napięciu: posiadanie psa, którego trzeba było codziennie wyprowadzać, karmić i kochać … oraz 13 miesięcy bezpłatnego poradnictwa żałobnego zapewnianego przez Centrum Hospicjum.

poradnictwo pomogło jej „nauczyć się dostosowywać do życia bez mojego partnera po jego okrutnej, nędznej śmierci i włączyć żal do mojego życia i ponownie zaangażować się w życie.”

dzięki poradnictwu dowiedziała się, że to, co znosi, jest częścią smutku, ścieżką, którą może przejść z przewodnikiem i pomocnymi rękami (i łapami).

Dwa lata po owdowiedzeniu mówi: „nadal jestem w żałobie, kilka dni naprawdę ciężko, ale staram się jak Mogę, żeby żyć.”

Pamela I Annie były w stanie przejść przez swoje kryzysy, ponieważ zdały sobie sprawę, że przechodzą przez kryzysy i nie powinny postępować tak, jakby nic w ich życiu się nie zmieniło. Wyobraź sobie złamanie ręki lub nogi i nigdy nie poddanie jej leczeniu—nie zrobiłbyś tego, ponieważ ból fizyczny mówi ci, że coś trzeba zrobić: nie mogę kontynuować niczego innego, dopóki się z tym nie uporam.

Porównaj to z moją pacjentką Sarą, która tak bardzo ucierpiała po utracie długoletniej pracy, że chociaż szybko znalazła nową pracę, rozwiązanie problemu nie powstrzymało jej emocjonalnego korkociągu. To dlatego, że Sarah pogrzebała swoją rozpacz, zakopała swoje poczucie porażki i beznadziei. „Nie zdawałem sobie sprawy, że moje poczucie jaźni jest zdefiniowane przez to, co zrobiłem. Po tym, jak zostałem wyrzucony z siatki bezpieczeństwa, nie wiedziałem, kim jestem.”Zamiast poświęcać czas na opłakiwanie tego, czego już nie było i nauczenie się redefiniować siebie w sposób, który obejmował znacznie więcej niż tytuł zawodowy,” po prostu poruszała się.”

w ten sposób jej zanurzenie pogłębiło się, nadal poważnie wpływając na jej codzienne funkcjonowanie i rozwinęło się w MDD.

Kiedy w końcu przyszła po pomoc i otworzyła ranę, w końcu przestała ropieć i zaczęła oczyszczać.

jeśli przechodzisz traumę zmieniającą życie, zrób to

Przyznaj się do straty i że już nigdy nie będzie tak samo – płacz, krzyk, co najważniejsze, nie wracaj natychmiast do życia jak zwykle. Proszę się leczyć.

Przejdź na terapię indywidualną i / lub grupową.

Sprawdź-fizyczne i emocjonalne są bardzo połączone i chcesz mieć pewność, że zadbasz o wszystkie części siebie.

bądź fizyczny – ćwiczenia są niezbędne.

jedz zdrowo i staraj się utrzymać dobre wzorce snu.

nie polegaj na alkoholu i / lub narkotykach jako kulach.

pozostań w kontakcie z ludźmi, którym na Tobie zależy, a nie izoluj się.

Sarah mówi: „Teraz, gdy nie polegam na mojej pracy, aby całkowicie zaspokoić moje potrzeby, mam znacznie pełniejsze życie – bliskich przyjaciół, hobby, zdolność do cieszenia się po prostu sobą. Wcześniej zawsze musiałem być zajęty, bo bałem się swoich myśli. Teraz wiem, że wystarczy.”

*nazwy i dane identyfikacyjne zostały zmienione

Ostatnia aktualizacja: Sep 25, 2020

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *