Recenzja: Santa Cruz 5010 Aluminum

Zdjęcia: Tornister Cronk

ta recenzja pierwotnie ukazała się w kwietniowym numerze magazynu 2019.

Santa Cruz 5010 | S Aluminium | $4,100

był czas, kiedy 130 milimetrów podróży (wtedy nazywany 5 cali) był jedynym rozsądnym wyborem przy zakupie małego roweru z pełnym zawieszeniem. Mniej i to było XC, a więcej i to było DH. Dziś mediana wydaje się przesunąć bliżej 150, pozostawiając próżnię tam, gdzie kiedyś była horda.

w tej próżni wyłania się nowa rasa rowerów. To są thrashers, playthings, wielkie rowery BMX. Rowery tak dobre w wygłupianiu się, że łatwo zapomnieć, że ich przodkowie dominowali w kategorii trail. I naprawdę, nie ma powodu, aby 130-milimetrowy 27,5-calowy rower nie mógł mieć takiego samego zasięgu jak flota statków flagowych, które zabiły tak wiele kołczanów dziesięć lat temu. A kiedy dowiedziałem się, że nowo przeprojektowany Santa Cruz 5010 będzie dostępny z ramą ze stopu (coraz rzadszy wybór w dzisiejszym high-Endzie), zdałem sobie sprawę, że ma znacznie szerszą publiczność niż jakikolwiek duży rower BMX.

Możesz dostać się do alloy 5010 za $2,700 z zestawem do budowy na poziomie D, chociaż jego widelec jest dobrze zasilany i będziesz kupował własny słupek zakraplacza. To sprawia, że zestaw $ 3,400 R jest idealnym miejscem dla kupujących, ale znając siebie, zachwyciłbym się amortyzatorem DPX2, układem napędowym GX Eagle i poziomem wydajności Fox 34. Wszystkie te bity wiszą na niedawno przeprojektowanej ramce. Siedzisko i tylny tył są teraz przypięte z każdej strony, w przeciwieństwie do jednostronnego podparcia na tylnych trójkątach Vpp starych. Santa Cruz również nadbudował obszar wokół dolnego obrotu stopu 5010 tak samo jak wersja carbon, co skutkuje wyjątkową sztywnością boczną. Wychodząc od kogoś, kto bardziej pociąga za właściwości jezdne węgla niż jego oszczędności masy, czułem się bardzo mało brakuje w alloy 5010.

inne znaczące aktualizacje obejmują niższy standover, GEO flip-chip i bardziej wspierający Mid-stroke. Wszyscy trzej pomogli stworzyć nowy 5010 jako rower thrasher, i słusznie. Patrząc w dół, aby zobaczyć przednie koło ustawione przede mną i górną rurę ledwo nad kostkami, moje ciało spodziewało się, że ten rower będzie pianką tylko enduro. Ale 5010 chętnie przyciąga uwagę. Spędziłem moje pierwsze przejażdżki meandrując w górę iw dół po mieszkaniach długiego, łagodnego, ale skalistego kanionu. Szlak jest na tyle karzący, że zasługuje na długi rower, ale na pewno nie wystarczająco stromy. Niższe Gabrielino wymaga połączenia precyzyjnego doboru linii i regularnych uderzeń pedałów, aby znaleźć płynność, ale jest na tyle zdradzieckie,że wymaga dużej pewności siebie. Model 5010 jest dostosowany do tych wymagań. Małe koła złagodziły wszelkie niejasności spowodowane luźnymi kątami, a krótka podróż pozwoliła mi uderzyć i nad kilkoma niewygodnie umieszczonymi granitowymi głazami i wychodniami. Dla zawodników, którzy spróbują manewru próbnego przed poddaniem się i chodzeniem, żaden rower nie nadaje się lepiej niż 5010. Nic dziwnego, że to broń Danny ’ ego Macaskilla.

na terenach o większej prędkości, gdzie ani krótki skok, ani małe koła nie są atutem, 5010 stara się jak najlepiej. Niektóre trasy są po prostu lepiej dostosowane do większych rowerów, i tak się składa, że są to trasy, na których lubię jeździć najbardziej. Oszczędność 5010 polega na dość agresywnej geometrii i nieracjonalnie mocnym podwoziu. Rozstaw osi 1191 mm i 66.2-stopniowy kąt główki ramy (duża rama i niskie ustawienie) sprawi, że wszystko będzie w porządku, jeśli scena EWS stanie się częścią twojej jazdy, po prostu nie będzie to najszybsza część. Jeśli kupujesz ten rower, kupujesz go do sytuacji, w których świeci. A jeśli nie, to przynajmniej zapewni Ci bezpieczeństwo.

ale jeśli jesteś zdeterminowany, aby przebić 5010 przez zjazdy powyżej kategorii podczas każdej jazdy, godnym ulepszeniem może być tylny amortyzator cewki. W połowie czasu spędzonego na modelu 5010 zacząłem testować nową sprężynę Marzocchi. Nie powiem, że nagle był to inny rower, ale nagle był szybszy. Zmniejszona czułość małych kół nie wyróżniała się już na tle innych. Ale w tym samym czasie, nigdy nie tarzał się pode mną. Zaktualizowana krzywa dźwigni 5010 doskonale nadaje się do wstrząsu cewki. I w mniejszym stopniu, jego postawa jest zbyt. Niewiele rzeczy jest bardziej punk rockowych niż krótki rower z dużym szokiem podróżnym. Ten rower na to zasługuje. Ale zasługuje również na lepsze korki niż hamulce Guide R, które specyfikuje. Wersja RS prowadnic byłaby warta dodatkowego kosztu, ale zamiast tego skorzystałem z 200-milimetrowego przedniego wirnika.

we wspinaczce nie było większego kompromisu, nawet gdy przełączyłem się na cewkę. W końcu ten rower wykorzystuje połączenie VPP. Jak dobry ojciec z sitcomu, to wsparcie, bez względu na to, co robisz. Oznacza to, że nie jest to hoverbike, że niektóre DW-link rowery są, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego umiarkowany podróży i małe koła. Jeśli chciałem zgnieść się na wzgórze, pomogło mi zwrócić uwagę na wybór linii. Ale gdybym chciał leniwie zakręcić pod górę, mógłbym to zrobić całkiem wygodnie. Kąt siedziska 74,9 stopnia (w niskiej) był na tyle wydajny, że nie musiałem trzasnąć siodłem do przodu … chociaż nadal to robiłem. Kokpit jest długi, więc nigdy nie czułem się ciasno.

spędziłem czas wspinając się na obu 26,9 funta, 8000 $5010 i ten 31,3 funta, 4100 $jeden. Mimo że był to miesiąc przerwy, Model za pół ceny nie był kotwicą dla porównania. 5010 ma już zadatki na spry climber, więc jeśli jest jakaś wada zakupu w budżecie, nie poczujesz go na podjazdach. Dopiero w kilku odległych chwilach głupoty poczułem dodatkowy ciężar tego roweru—czyli rzucanie biczami i stołami z naturalnych uderzeń o wiele za małe, aby pozostawić wystarczająco dużo czasu powietrza, aby prawidłowo Semenuk rower wokół. Nadal robi to lepiej niż prawie każdy inny rower w porównywalnej cenie w tej kategorii, ale ci, którzy są na szaleńczym skraju mistrzostwa w stylu trail, skorzystaliby z głębszego zagłębiania się w kieszenie za opcję węglową za 4900 USD.

Reszta z nas dobrze by się przyjrzała stopowi 5010. Prawie każdy zakątek branży (w tym rowery) został zauroczony dłuższymi podróżami w ostatnim czasie. Ale to nie jest dobre dla wszystkich. Rowerzyści, którzy mają umiarkowany teren lub umiarkowany temperament, zasługują na rower, za którym nadążają. A jeźdźcy, którzy mają dziwaczny temperament, ale nie dziwaczne konta bankowe, zasługują na rower, który może za nimi nadążyć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *