pamiętam dokładnie dzień, kiedy to się stało – 31 października 2012 roku złamałem kość skokową (czytaj tutaj). I w ciągu pierwszych dwóch tygodni po wypadku, mam na sobie sześć gipsów. Oczywiście nie w tym samym czasie. Oto co się stało …
Moja historia.
po złamaniu kości skokowej (kostki), dostałem numer 1 w Centrum Medycznym w Wanaka, ponieważ potrzebowałem go na przejażdżkę do szpitala. Potem, kiedy dotarłem do samego szpitala, musieli ustawić moją stopę o 90 stopni, więc naturalnie musieli zdjąć pierwszy odlew i dać mi kolejny-odlew numer 2. Po wielu godzinach zastanawiania się, co się ze mną stanie, następnego dnia, mój mały palec u nogi nagle zaczął boleć. Ból był tak nie do zniesienia, że zapytałem pielęgniarki, czy mogą otworzyć mój gips, co zrobili, ale nie od razu. Następnego dnia dostałem nową obsadę (numer 3)na mój powrót do domu, a tydzień później wróciłem do szpitala.
więc tydzień później miałem operację i dostałem nową obsadę – to był numer 4. Następnego ranka wszystko zaczęło się od nowa. Mój mały palec zaczął boleć, więc po raz kolejny musiałem zapytać personel medyczny, czy mogą otworzyć mój gips, ale ku mojemu zdziwieniu powiedzieli mi, że mam wystarczająco dużo miejsca w gipsie, aby poruszać palcami i że wszystko jest w porządku. Ale wszystko nie było w porządku, więc po pięciu godzinach agonii, w końcu zdecydowali się wyciąć mój gips. Kilka dni później wróciłam do domu i oczywiście musiałam zdobyć kolejną obsadę, ponieważ otworzyli moją poprzednią, więc dostałam obsadę numer 5. Niestety, Obsada nr 5 też nie miała szczęścia. Mój mały palec zaczął znowu boleć-najlepszym opisem byłoby to, że czułem się, jakby mój mały palec był w ogniu, z dużą ilością drętwienia rozprzestrzenia się z niego. To było nie tylko niewygodne; to było tak bolesne, że musiałem zadzwonić do pielęgniarek ponownie. Nikt mi nie uwierzył, bo kto mógłby mieć tyle problemów z odlewami, prawda? Dlatego, że nikt mi nie uwierzył, mój gips nie został otwarty i znowu usłyszałem wykład „masz wystarczająco dużo miejsca w obsadzie, wszystko jest w porządku”. Czułam się jak rozpieszczona księżniczka, bo powtarzałam wszystkim, żeby otworzyli mój gips, ale nikt mnie nie słuchał. Nie mogłem się doczekać powrotu do domu.
jeśli czujesz, że coś jest nie w porządku, to coś jest nie w porządku. Kropka. Kliknij, aby tweetować
po całym dniu znoszenia bólu i konieczności pozostania w szpitalu zostałam wypisana. Kiedy wróciliśmy do domu, ból był nie do zniesienia-nie czułem nic poza pieczeniem. To było w środku nocy, kiedy zapytałem Jerry ’ ego, czy może coś z tym zrobić, bo nie mogłem tego dłużej znieść, i mam dość ludzi mówiących mi, że wszystko jest w porządku, kiedy czułem, że wyraźnie tak nie jest. Więc Jerry wziął nóż i odciął część gipsu, która była pod moim palcem palcowym (w tym momencie nie miałbym nic przeciwko, gdyby go amputował). To, co widzieliśmy, było wyraźnie winowajcą bólu, którego doświadczałem przez ostatnie kilka dni. Była tam naprawdę wielka, ciemnofioletowa grudka, i nic nie czułam w tej części stopy. Na dodatek o naprawdę paskudne złamanie kostki, bałem się, że moje nerwy zostały uszkodzone. Guzek nie zniknął następnego dnia (nie spodziewałam się tego – wyglądało to na coś, co nie miało zniknąć po kilku godzinach), a ponieważ część tego była jeszcze pokryta obsadą, poszliśmy do centrum medycznego i dostałem obsadę nr 6 – moją ostatnią obsadę, tą szczęśliwą.