koniec roku to pracowity czas dla prawie wszystkich. Ponieważ używamy naszych smartfonów do potwierdzania zamówień upominkowych online, staramy się również zakończyć te zadania, które powinniśmy zakończyć w listopadzie. Czujemy się przytłoczeni, ale także produktywni, zadowoleni z naszej zdolności do żonglowania tak wieloma rzeczami. W rzeczywistości jednak takie zachowanie sprawia, że jesteśmy mniej efektywni w naszej pracy i w naszym życiu.
opierając się na ponad półwieczu kognitywistyki i nowszych badaniach nad wielozadaniowością, wiemy, że wielozadaniowcy robią mniej i tracą informacje. Potrzeba czasu (średnio 15 minut), aby ponownie zorientować się do głównego zadania po rozproszeniu, takim jak wiadomość e-mail. Wydajność może spaść nawet o 40%. Pamięć długotrwała cierpi i zmniejsza się kreatywność-umiejętność związana z pamiętaniem o wielu, rzadziej spotykanych skojarzeniach.
mamy mózg z miliardami neuronów i wieloma bilionami połączeń, ale wydajemy się niezdolni do robienia wielu rzeczy w tym samym czasie. Niestety, wielozadaniowość nie istnieje, przynajmniej nie tak, jak o tym myślimy. Zamiast tego zmieniamy zadania. Nasz mózg wybiera, które informacje przetwarzać. Na przykład, jeśli słuchasz mowy, twoja kora wzrokowa staje się mniej aktywna, więc kiedy rozmawiasz przez telefon z klientem i jednocześnie pracujesz na komputerze, dosłownie słyszysz mniej tego, co mówi klient.
Dlaczego próbujemy?
nasze mózgi są podłączone do silnego reagowania na wiadomości społeczne, czy to werbalne, czy niewerbalne. Znajomość i poprawa naszego statusu, poszerzanie świadomości naszej grupy jest dla nas ważne, a w rezultacie informacje, które nam w tym pomagają, są często przetwarzane automatycznie, bez względu na to, na czym jeszcze staramy się skupić.
zdalne rozpraszanie uwagi, wspomagane przez technologię, często nie są świadomi aktualnych wymagań wobec nas. Ludzie, którzy dzwonią do Ciebie w pracy, wysyłają Ci e-maile lub odpalają SMS-y, nie widzą, jak bardzo jesteś zajęty bieżącym zadaniem. Nie mogą również korzystać z kanałów Twittera ani alertów e-mail. W rezultacie każda komunikacja jest ważna, która Cię przerywa.
ponadto pragniemy dostępu do większej ilości informacji, ponieważ sprawia nam to wygodę. Ludzie mają tendencję do wyszukiwania informacji, które potwierdzają to, w co już wierzą. Wiele źródeł potwierdzenia zwiększa nasze zaufanie do naszych wyborów. Paradoksalnie, więcej informacji prowadzi również do dyskomfortu, ponieważ niektóre z nich mogą być sprzeczne. W rezultacie szukamy więcej informacji potwierdzających.
Co możemy z tym zrobić?
wymagania technologiczne pozostaną. Co można zrobić, aby uniknąć przeciążenia?
najpierw Postaraj się wykonywać zadania pojedynczo. Trzymaj się jednego przedmiotu do zakończenia, jeśli możesz. Jeśli Uwaga zacznie słabnąć (zwykle po około 18 minutach), możesz przełączyć się na nowe zadanie, ale poświęć chwilę, aby zostawić sobie notatkę o tym, gdzie byłeś z pierwszym. Następnie poświęć nowemu zadaniu pełną uwagę, tak długo, jak możesz.
Po Drugie, wiedz, kiedy zamknąć drzwi. W” dawnych czasach ” ludzie robili to, gdy musieli ciężko nad czymś pracować. Zrobienie tego samego Z elektronicznym odpowiednikiem jest być może jeszcze ważniejsze, jeśli chcesz być produktywny i kreatywny. Odkładaj czas, kiedy ludzie wiedzą, że się skupisz.
Po Trzecie, przyznaj, że nie wszystkie informacje są przydatne. Zastanów się, które komunikaty są warte przerwania i jakich nowych danych powinieneś szukać. Wykonując wyszukiwanie w Google, zapytaj, czy po prostu uzyskujesz dostęp do linków potwierdzających to, w co już wierzysz, lub tych, które kwestionują te przekonania. Podobnie, poznaj różnicę między sieciami społecznościowymi, które prawdopodobnie potwierdzą twoje wybory, a tym samym sprawią, że poczujesz się dobrze, a sieciami wiedzy, które mogą je zakwestionować, a tym samym pomóc ci podjąć lepszą decyzję.
Paul Atchley, Ph.D. jest profesorem psychologii poznawczej na Uniwersytecie w Kansas.