odkryta pod koniec lat 70.jako forma antykoncepcji po stosunku, miedziana spirala jest najskuteczniejszą niehormonalną formą długoterminowej i awaryjnej kontroli urodzeń obecnie dostępną .1 dla kobiet, które nie tolerują antykoncepcji hormonalnej, może to być wybawienie.
podczas gdy inwazyjny proces wprowadzania może być niewygodny— ponieważ spirala siedzi wewnątrz macicy i wchodzi przez szyjkę macicy — raz jest w środku, jest w środku i nie musisz o tym myśleć przez co najmniej następne pięć lat. Ale proces nie zawsze jest taki prosty.
o ile bolesne miesiączki i niewielkie ryzyko infekcji są dobrze znanymi skutkami ubocznymi miedzianej spirali,o ryzyku toksyczności miedzi mówi się rzadziej.
jako część aparatu spiralnego miedź działa jako rodzaj środka plemnikobójczego, dzięki czemu środowisko macicy jest niegościnne dla plemników, więc nie może skutecznie zapłodnić komórki jajowej. Miedź istnieje wewnątrz organizmu jako niezbędny minerał na niskim poziomie, nie będąc szkodliwym.3 bezpieczny zakres poziomów miedzi we krwi wynosi 70-140 mg na decylitr, 4 A niski poziom miedzi wewnątrz ciała jest potrzebny do funkcji stawów, więzadeł i kości.5 toksyczność miedzi występuje, gdy te poziomy przekraczają górną granicę, która jest uważana za bezpieczną.
jak często występuje toksyczność miedzi?
„zatrucie miedzi może się zdarzyć, ale u większości kobiet stosujących spiralę nie występują problemy związane z toksycznością miedzi”, mówi konsultant farmaceuta James O ’ Loan. „U zdrowych kobiet miedziana spirala jest bezpieczną metodą dla tych, którzy nie mogą przyjmować hormonalnej kontroli urodzeń z jakiegokolwiek powodu.”
toksyczność spowodowana wysokim poziomem miedzi spowodowana spiralą jest uważana za niezwykle rzadką, choć istnieją doniesienia o przypadkach. W przypadku kobiet, które mają wcześniej istniejące warunki, które wpływają na zdolność wątroby do przetwarzania minerałów, takich jak miedź, Lekarz rodzinny dr Cichi mówi, że prawdopodobieństwo toksyczności miedzi ze spirali jest nieznacznie zwiększone.
„toksyczność miedzi lub zatrucie miedzi powoduje objawy, takie jak bóle głowy, gorączka, omdlenia, nudności, wymioty, krew w wymiotach, biegunka, czarne stolce, skurcze brzucha, brązowe pierścienie w oczach i żółtaczka”
James podkreśla, że chociaż toksyczność miedzi spowodowana spiralą jest mało prawdopodobna, wszystkie kobiety powinny być świadome z objawów, na które należy zwrócić uwagę.
„toksyczność miedzi lub zatrucie miedzią powoduje takie objawy, jak bóle głowy, gorączka, omdlenia, nudności, wymioty, krew w wymiotach, biegunka, czarne stolce, skurcze brzucha, brązowe pierścienie w oczach i żółtaczka. Warto być tego świadomym w przypadku, gdy twoje ciało jest podatne na zatrzymywanie miedzi.”
Dr Cichi zwraca uwagę, że może istnieć związek między nadmiarem miedzi z wkładki spiralnej a nadmiarem estrogenu, chociaż ten możliwy związek jest słabo poznany.
„miedź i estrogen są blisko spokrewnione, co może być powodem, dla którego oba są stosowane w różnych metodach antykoncepcji. Jednak nie jest jeszcze jasne, czy nadmiar estrogenów może powodować zatrzymanie miedzi u kobiet stosujących niehormonalną spiralę”, mówi. „Istnieje możliwość, że tak się dzieje, ale nie jest jasne, jak powszechne jest.”
badania nie odzwierciedlają doświadczeń kobiet
podczas gdy obecna nauka jest jasna, że toksyczność miedzi jest niezwykle mało prawdopodobna u zdrowych kobiet, doświadczenia niektórych kobiet wskazują na potrzebę dalszych badań.6 Sadie Petiford wybrała ParaGard, markę spirali dostępną w USA, w wieku 23 lat, po tym, jak antykoncepcja hormonalna dała jej silny trądzik, a jej partner nie chciał już używać prezerwatyw.
” chciałam być 'dobrą dziewczyną’ i czułam się pod presją jako kobieta ” – wyjaśnia. „Nie miałem szczęścia w znalezieniu przepony, więc czułem się cofnięty w rogu z miedzianą spiralą jako moją jedyną opcją, ponieważ była reklamowana jako „bez hormonów”, więc nie powodowałaby trądziku.
„wydawało się, że to idealna opcja. Nie mam choroby Wilsona ani żadnej znanej alergii na miedź. Byłem w zasadzie tak zwanym „idealnym kandydatem”, ponieważ polecają go kobietom, które zmagają się z hormonalną kontrolą urodzeń. Nie miałem problemu ze znalezieniem dostawcy, aby go wstawić.”
Sadie nie została ostrzeżona o ryzyku toksyczności miedzi, gdy została wprowadzona spirala
choroba Wilsona wraz z chorobami wątroby, problemami z tarczycą, chłoniakiem, zapaleniem wątroby, niedokrwistością, białaczką i reumatoidalnym zapaleniem stawów” powodują zwiększone ryzyko zatrucia miedzi”, mówi Dr Cichi. Podkreśla, jak ważne jest, aby porozmawiać z lekarzem rodzinnym, jeśli masz którykolwiek z tych warunków i rozważasz miedzianą spiralę.
„Jeśli masz którykolwiek z tych warunków, ale nadal chcesz spróbować spirali, istnieją również opcje hormonalne, które uwalniają progesteron, który może być bezpieczniejszy dla ciebie”, mówi.
Sadie nie była ostrzegana o ryzyku zatrucia miedzi, kiedy miała wkładkę spiralną, ale później powiedziano jej, że ponieważ miedź jest reaktywnym minerałem i działa jako kontrola urodzeń poprzez utlenianie, nie będzie używana w żadnym innym zabiegu medycznym.
„nie zaglądałam dalej niż na stronę ParaGard i Planned Parenthood i nie znałam wtedy osobiście nikogo, kto z niej korzystał” – mówi. „To, czego nie zauważyłem, to mały druczek na dole informacji o przepisywaniu, który mówi „to nie jest pełna lista możliwych skutków ubocznych”.
” nie ma pełnej listy.”
Sadie opisuje objawy zatrucia miedzi jako”wkradły się po miesiącu”. „Zapomniała” o spirali i „nigdy nie przypisałaby jej objawów, gdyby nie były tak złe”.
„Zgłosiłam się na terapię, bo myślałam, że to ja. Z perspektywy czasu mogę teraz powiedzieć, że to dawało mi ścigające się ciemne myśli, ale w tym czasie obwiniałem to o moje dzieciństwo, relacje, przeszłe doświadczenia i lek, który brałem na migrenę.
” to zmieniło mnie w zupełnie inną osobę.”
„nigdy nie byłem na terapii przed spiralą i nie miałem wcześniejszej diagnozy zdrowia psychicznego, ale nagle zostałem błędnie zdiagnozowany z OCD i to, co terapeuta powiedział później”wyglądało na schizofrenię” „
w pewnym momencie Sadie stała się poważnie samobójcza i powiedziano jej, że ma zaburzenia obsesyjno-kompulsywne (OCD) i prawdopodobnie schizofrenii.
„nigdy nie byłam na terapii przed spiralą i nie miałam wcześniejszej diagnozy zdrowia psychicznego, ale nagle błędnie zdiagnozowano mnie z nerwicą natręctw i to, co później terapeuta powiedział „wyglądało na schizofrenię”, mówi. „Zostałem wprowadzony na wysokie dawki leków przeciwdepresyjnych, ale odkąd usunięto spiralę, nie musiałem brać niczego od tego czasu.”
sześć miesięcy po wprowadzeniu Paragardu, coś kliknęło, a Sadie zaczęła sprawdzać, czy to może być przyczyną jej problemów ze zdrowiem psychicznym, które spowodowały, że straciła pracę. Kiedy zapytała ginekologa o możliwość powiązania jej lęku z spiralą, powiedziano jej, że nie ma takiej możliwości, ponieważ reakcje organizmu na miedź „wszystkie pozostają w macicy”. Dopiero gdy zaczęła odczuwać palpitacje serca, które były „szybko koliber”, zdecydowała, że nadszedł czas, aby je wyjąć.
„szczerze mówiąc, mógłbym umrzeć, gdybym tego nie zrobił. Znalazłem informacje na temat toksyczności miedzi i pasowały do wszystkich objawów, jakie miałem od czasu wprowadzenia spirali”, mówi Sadie.
była początkowo lekceważona i nie traktowana poważnie przez pracowników służby zdrowia, i przypomina sobie, że jej ginekolog OB „przewracał oczami podczas procesu usuwania”. Jej terapeuta powiedział jej nawet, aby wzięła możliwość zatrucia miedzi „z przymrużeniem oka”, zanim w końcu skierowała ją do lekarza, który wysłuchał i uznał jej doświadczenie.
następnie Sadie została skierowana do centrum Hall w Santa Monica, gdzie została poddana schematowi cynku, selenu, witaminy C i Pektasolu-C w celu chelatowania — procesu usuwania metali ciężkich z organizmu — miedzi z jej organizmu. „Poczuła się ponownie” w ciągu ośmiu miesięcy. Ciężka depresja, mania, drżenia i przewlekłe obsesyjne ciemne myśli, z którymi zmagała się od miesięcy, same się rozwiązały.
„nie mam już żadnego z tych objawów, ale uszkodzenia, które zrobili, spowodowały utratę kreatywnego myślenia wizualnego i zauważalną utratę pamięci”, mówi. „Musiałem ciężko walczyć, aby odbudować swoją osobowość od podstaw. Straciłem wszystko, łącznie z pracą.”
Sadie nie uważa, że kwestia zatrucia miedzi od spirali jest traktowana poważnie w głównej ginekologii i oznaczałaby powagę problemu jako kwestię praw człowieka. Niehormonalne miedziane spirale nie zostały jeszcze połączone z depresją lub innymi problemami zdrowia psychicznego dzięki szeroko zakrojonym badaniom.
funkcje organizmu, które pomagają organizmowi ludzkiemu regulować poziom miedzi, mogą również powodować objawy, które są błędnie diagnozowane jako zaburzenia psychiczne, ponieważ jeśli są przepracowane, aby odfiltrować nadmiar miedzi poprzez wiązanie jej w osoczu, aby zapobiec jej wchłonięciu przez tkankę, nie są w stanie skutecznie wykonywać swoich pierwotnych funkcji.7,8
„niektóre kobiety, z którymi rozmawiałem, miały nawet swoje dzieci oddzielone od nich na pewien czas, gdy miały miedzianą spiralę”
podobnie jak doświadczenie Sadie, może to powodować objawy takie jak depresja, mania, myśli samobójcze, zmiany osobowości, nietypowe zachowanie, niepokój, a nawet urojenia i halucynacje.9,10 badania nad rolą miedzi i stopów cynku w Warunkach neurologicznych, endokrynologicznych i psychologicznych były szeroko rozpowszechnione, choć nie dotyczyły konkretnie miedzianych spirali.
„podejrzewam, że w następnej dekadzie będzie to bardziej powszechne i znane, ale na razie kobiety muszą być własnymi obrońcami, prowadzić własne badania i szukać kompetentnej opieki i zasobów. Od tego czasu szerzyłem świadomość na Instagramie i otrzymałem odpowiedzi od kobiet z całego świata. Niektóre kobiety, z którymi rozmawiałem, miały nawet dzieci oddzielone od nich na pewien czas, gdy miały miedzianą spiralę”, mówi Sadie.
” To jest absolutnie bolesne.”
prezentowany obraz przedstawia trzy różne rodzaje miedzianej spirali, Mona Lisa, GyneFix i ParaGard (od lewej do prawej). Tło zostało zabarwione na niebiesko dla dramatycznego efektu
ostatnia aktualizacja strony August 2019