Dzisiejszy post czerpie z materiałów opublikowanych wcześniej w Hot Sheet, płatnej subskrypcji biuletynu e-mail, który piszę i publikuję co dwa tygodnie. Pierwsze dwa wydania są darmowe.
To nie była najlepsza dekada dla Barnesa& Noble, największa sieć Księgarska w Stanach Zjednoczonych. W miarę jak sprzedaż powoli spadała—a Amazon zyskał dominację-pozycja CEO stała się jedną z najszybszych drzwi obrotowych w branży wydawniczej. Każdy nowy lider wystawił poprawiony „concept store”, aby ożywić losy księgarni, bez powodzenia. Oto krótka historia począwszy od 2015 roku, kiedy sprawy zaczęły się naprawdę źle.
Jeśli nie chcesz tej strasznej historii, przejdź od razu do sekcji „Kto jest winien”!
- Wrzesień 2015: ogłoszono nowy prototyp sklepu. Nowy prezes Ron Boire przejmuje ster, akcje spadają ze względu na zły raport o zarobkach, a media zastanawiają się, czy Barnes & można „uratować”.”The bright spot: B&n sprzedaż zabawek i gier wzrosła o 17,5%, a kierownictwo firmy rozważa nowy prototyp sklepu. The Wall Street Journal spekuluje: „nowy prototyp może być mniejszy i zawierać szeroki asortyment towarów.”
- Grudzień 2015: Barnes& Noble stanie się marką lifestylową. Boire ma nadzieję przekształcić B&N w markę lifestylową, mówiąc”Barnes & Noble stał się celem rozwoju osobistego, nauki i rozrywki.”Ogólna wydajność nadal wygląda w najlepszym razie na stagnację. B &n akcje spadły o 45% od sierpnia. Na BN.com witryna cierpi na zmniejszony ruch i sprzedaż do poziomu 22% ze względu na problematyczne wznowienie w lecie. Sprzedaż Nook jest o 32% niższa w stosunku do roku poprzedniego.
- Marzec 2016: Nook wraca na rynek amerykański. Nook wycofuje się z rynku brytyjskiego i działa tylko w Stanach Zjednoczonych po wcześniejszej działalności w czterdziestu krajach. Sprzedaż treści cyfrowych Nook spadła o 56% od 2012 roku. Boire nadal mówi o otwarciu nowych sklepów koncepcyjnych, ale żadne konkretne plany nie są upubliczniane.
- czerwiec 2016: Nowe koncepcyjne sklepy z restauracjami z pełnym zakresem usług. Więcej informacji o B&n ’ s concept stores, z pierwszym zestawem, który zostanie otwarty w październiku 2016. Najczęściej reklamowaną cechą jest włączenie restauracji z pełnym zakresem usług, wraz z ofertą wina i piwa. W roku podatkowym 2016 B&n ogólna sprzedaż spadła o 3,1% w porównaniu z rokiem poprzednim.
- sierpień 2016: prezes odchodzi. Prezes Ron Boire ustępuje ze stanowiska. trzeci prezes odchodzi za trzy lata.
- Listopad 2016: zatrudniono nowego prezesa. Demos Parneros zostaje zatrudniony jako dyrektor generalny. Wcześniej pracował w Staples.
- Lato 2017: przychody spadają, ale zysk jest utrzymany. B&n odnotowuje ponad 6-procentowy spadek sprzedaży w porównywalnych sklepach w stosunku do roku poprzedniego. B&n mówi, że oczekiwania zysku pozostaną takie same pomimo spadku przychodów z powodu „procesu upraszczania całej firmy” w celu obniżenia kosztów.
- Zima 2017: Czas na pivot. Sklep twierdzi, że” przewraca się ” z powrotem do książek, kładąc nacisk na wykrywalność i interakcje księgarskie z klientami. Zgodnie z obniżeniem kosztów, Barnes & Noble twierdzi, że zmniejszy sklepy—niosąc mniej zapasów, ale poprawiając odkrycia. CEO Demos Parneros powiedział: „Naszym celem jest zmniejszenie. Chcemy mieć lepszy sklep, mimo że jest mniejszy.”
- luty 2018: zwolnienia. Sklep zapowiada „nowy model pracy”, który eliminuje pewne pozycje w sklepie, aby zaoszczędzić 40 milionów dolarów rocznie. Zwolnienia wydają się być skierowane do długoletnich i pełnoetatowych pracowników, którzy prawdopodobnie będą niezbędni do zwiększenia sprzedaży w sklepach. Różne źródła szacują utratę od 1600 do 1800 miejsc pracy i / lub co najmniej trzech stanowisk na sklep.
- marzec 2018: zapowiedź Concept store 2.0. Zgodnie ze słowem Parneros, Barnes & Noble otwiera pięć nowych sklepów, które są o połowę mniejsze niż tradycyjne Superstore. Oryginalne koncepcyjne sklepy restauracyjne nazywane są” wielkim doświadczeniem uczenia się ” (czyli porażką), a nowe sklepy zmierzają w kierunku strategii księgarni małoformatowej Amazon.
- czerwiec 2018: sprzedaż spada, nawet w przypadku towarów innych niż książki. Sprzedaż spadła o 6%. Parneros mówi, że ” realizacja planów wymaga czasu.”B&n widzi nie tylko spadek sprzedaży książek drukowanych, ale również sprzedaż towarów nie-książkowych (nie wspominając o sprzedaży online). Daniel Kline z Motley Fool pisze: „jest możliwe, że sieć może przetrwać, obsługując swoją podstawową bazę klientów—ludzi, którzy nadal lubią przeglądać w księgarniach—jednocześnie znajdując małe sposoby na poszerzenie tej publiczności i zwiększenie jej wydatków. To nie jest zwrot; to bardziej jak trzymanie się istnienia.”
- lipiec 2018: prezes zostaje zwolniony, który następnie pozywa. Parneros zostaje zwolniony bez odprawy, co prowadzi do pozwu przeciwko Barnesowi & Noble.
- październik 2018: Barnes& Noble jest wystawiony na sprzedaż. Wielka Piątka wydawców z zadowoleniem przyjmuje ten rozwój, mając nadzieję, że przyniesie on pewną potrzebną stabilność. Jednak ogłoszenie jest tuż w krytycznym sezonie świątecznym, a toczący się proces sądowy jest w najlepszym razie rozproszeniem uwagi.
- czerwiec 2019: fundusz hedgingowy kupuje Barnesa& Noble, przejmuje prywatność i stawia Jamesa Daunta na czele. Nowy właściciel, Elliott Management, posiada również Waterstones, brytyjską sieć księgarni. Elliott zapowiada, że nowym prezesem Barnes & Noble zostanie James Daunt, który również kieruje Waterstones.
także: krótka historia The Nook
The Nook zadebiutował w październiku 2009 roku, dwa lata po Amazon Kindle. W szczytowym momencie Nook cieszył się sprzedażą na poziomie prawie 1 miliarda dolarów rocznie. Do lata 2019 r., w ostatnim publicznym raporcie o zarobkach Barnes & Noble, Nook przynosił mniej niż 100 milionów dolarów przychodów rocznie, z ujemnymi zyskami.
przyznając, że Nook nie konkuruje z Amazon Kindle lub nawet Apple iBooks, Barnes& ówczesny prezes Noble, Len Riggio, powiedział inwestorom w 2017 roku: „nie ma modelu biznesowego w technologii” dla łańcucha. To natychmiast doprowadziło do spekulacji, że biznes Nook zostanie ostatecznie sprzedany. Jednak obecny CEO James Daunt wyraził zaangażowanie w Nook i powiedział, że powinien mieć bardziej widoczne miejsce w sklepach.
czy walka Noble ’ A jest możliwa do uniknięcia czy nieunikniona—i kto jest winny?
tutaj znajdziesz najciekawszą dyskusję. Istnieje wiarygodny kontyngent, który twierdzi, że Amazon jest winny lub wskazuje palcem na złą politykę rządu (patrz sprawa Departamentu Sprawiedliwości przeciwko Apple i Wielkiej Piątki). Inni widzą odrodzenie w niezależnych księgarniach i uważają, że B&N nie udało się wprowadzić innowacji lub przynajmniej wykorzystać swoich mocnych stron.
w prezentacji 2018 na targach BookExpo na temat przyszłości handlu detalicznego Kristen McLean z NPD powiedziała, że sprzedawcy detaliczni przegrywają wtedy z tymi, którzy są zadłużeni, ci, którzy nie mogą wprowadzać innowacji lub nie mają przywództwa, aby wprowadzać innowacje, oraz ci, którzy nie mają odpowiedniego wpływu (ponieważ byli zamknięci w konkretnych umowach na nieruchomości). Powiedziała, że sprzedaż detaliczna nie jest martwa, ale sprzedawcy muszą dać konsumentom powód do odwiedzania sklepów-musi być „doświadczenie” – i że wysoce lokalne firmy będą konkurować.
w podcastie z 2018 roku z Knowledge@Wharton kilku profesorów marketingu dyskutowało o tym, co może przynieść przyszłość zagrożonemu sprzedawcy detalicznemu. Peter Fader z Wharton powiedział: „próbowali wielu różnych rzeczy, od urządzeń po doświadczenia, po poszerzenie asortymentu. Nic nie działa. W tym momencie nie znaleźli tego haka, aby uratować biznes; ani nie znaleźli wizji ani przywództwa, aby dać ludziom do niego zaufanie.”Barbara Kahn z Wharton powiedziała, że chociaż sprzedawca prawdopodobnie wykonuje ogólnie dobrą robotę,” problem w tym, że nie są w niczym najlepsi.”
Podcast Wharton jest pouczający, jeśli chodzi o punkty w porównaniu z wykładem McLeana na BookExpo. McLean mniej więcej zaoferowała listę przebojów dla sukcesu w handlu detalicznym podczas swojej prelekcji: spersonalizowaną uwagę, wyselekcjonowaną selekcję i wygodę (zakupy bez tarcia). Profesorowie znaleźli błąd B&n we wszystkich tych obszarach. Uwaga lub doświadczenie dostarczane w Sklepie jest niewielkie lub nie ma żadnego podniecenia (zwolnienie długoletniego personelu nie mogło pomóc), nie ma lokalnego skupienia na wyborze sklepu, A B&N nie włożył wiele energii (jeśli w ogóle) w wielokanałowe doświadczenie (bezproblemowe zakupy i odkrywanie od cyfrowego do sklepowego iz powrotem). Fader podsumował to szczerze mówiąc, mówiąc: „to nudny Handel detaliczny.”
czy CEO James Daunt może „uratować” Barnes& Noble? Jak?
James Daunt jest chyba najbardziej znany z tego, że ostatnie osiem lat spędził na dostawaniu czcigodnych, ale raz chwiejnych kamieni wodnych (z 283 sklepami) na nogach. W 2018 roku, kiedy Elliott nabył Waterstones, pojawiły się obawy, że Elliott może utrudnić wysiłki Daunta, aby obniżyć koszty i zbudować brytyjską sieć. Ale nie wydaje się, że tak było; w rzeczywistości Daunt był w stanie otworzyć nowe sklepy, pokazać skromny zysk i zdobyć szacunek i wdzięczność wielu w przemyśle brytyjskim, którzy chcą, aby łańcuch przetrwał.
Charlie Redmayne, CEO HarperCollins UK, powiedział Księgarzowi: „James Daunt wykonał świetną robotę, stabilizując i teraz rozwijając kamienie wodne z powrotem w opłacalny i bezpieczny biznes. Moim zdaniem Barnes & Noble skorzysta na tym, że będzie miał go za sterami.”Wiele reakcji publicznych było podobnie optymistycznych.
jednak Daunt zastosował twardą taktykę, na którą narzekają wydawcy Amazona, aby uratować Waterstones. Philip Jones, redaktor w księgarni, ostrzegł amerykański przemysł: „wydawcy powinni poświęcić trochę czasu, aby zrozumieć wyjątkową wizję Daunta. Znikną wielkie plany i korporacyjne podwójne mówienie o obecnym reżimie, zastąpione przez kogoś, kogo przesłanie będzie proste, do rzeczy, czasami siniaczące, ale skuteczne.”
na początku, kiedy Daunt został zapytany, co myśli o Barnesie& Noble podczas swojej ostatniej wizyty w sklepie, powiedział:” było zbyt wiele książek”, przez co miał na myśli, że posiadanie odpowiedniego ekwipunku jest ważniejsze niż magazynowanie dużej ilości tytułów. W 2015 skomentował Slate ’ owi: „moje wydziały po prostu się wyłączają, gdy tam Wchodzę.”
11 w tym roku, grupa badawcza branży Książki gościła rozmowę i Q&a z Daunt, w którym podkreślił lokalną strategię sprzedaży. Daunt mówi, że jeśli dasz księgarzom swobodę wyboru, wyświetlania i kuratorowania swoich sklepów (zamiast podejmować decyzje na poziomie korporacyjnym), księgarze Ci upewnią się, że książki, które klienci chcą kupić, są przed nimi. „Ostatecznie będziemy sprzedawać więcej, klienci będą wchodzić do sklepu więcej, a wydawcy będą sprzedawać więcej. To jest szczęśliwy wynik, który powinien pogodzić wydawców z tym .”
jednak ze względu na skupienie się na lokalnych księgarniach podejmujących własne decyzje giełdowe, nie będzie żadnej współpracy. Kooperacja to praktyka wydawców płacących za umieszczenie tytułów w całym łańcuchu. Jest to niezawodny sposób gwarantowania sprzedaży przez wydawców, ale wiąże się również z wysokimi zwrotami. Daunt powiedział: „Co-op i promo i to wszystko nie działa z moim sposobem prowadzenia rzeczy, kiedy mówi się o dawaniu sklepom autonomii do robienia tego, co chcą. To nie jest forma słów. To właściwie znaczy. Daunt powiedział, że żaden sklep nie będzie musiał zaopatrywać się w nawet przebojowe tytuły, takie jak Rage Boba Woodwarda (chociaż można się spodziewać, że każdy sprzedawca książek logicznie będzie chciał pewnej liczby egzemplarzy).
ponadto, z powodu tej Lokalnej Strategii, wielu długoletnich nabywców sieci (z siedzibą w Nowym Jorku) zostało zwolnionych. Niektórzy z tych kupców, jak na przykład kupujący beletrystykę Sessalee Hensley – niegdyś opisywany w Wall Street Journal pod tytułem „tak wiele książek, tak wiele władzy”—byli z firmą od dziesięcioleci.
Daunt jest w księgarniach od 30 lat, ale nie jest w tym cenny, co jest rzadkością dla okupacji. Powiedział: „Księgarnie muszą się usprawiedliwiać i nie sądzę, że mamy dane od Boga prawo do istnienia. Jeśli nie będziemy inspirować w naszych społecznościach i nie będziemy w stanie przyciągnąć do nas klientów, szczerze mówiąc, nie będziemy istnieć. Jak to jest, że Księgarnie usprawiedliwiają się w epoce Amazonii? Robią to, będąc miejscami, w których odkrywasz książki z przyjemnością, z przyjemnością, z szczęśliwym zbiegiem okoliczności, czego po prostu nie da się odtworzyć w Internecie.”Uważa, że osiągnięcie tego polega na wzmocnieniu lokalnych zespołów Księgarzy. „Jeśli fizyczne księgarnie są wystarczająco dobre, mogą żyć obok Amazon.”
jak wyglądałaby branża wydawnicza bez Barnesa & Noble?
w 2017 roku Nathan Bransford przeprowadził wywiad z Mike ’ em Shatzkinem, aby zapytać, jaki wpływ może mieć utrata B&N na komercyjny przemysł wydawniczy książek, który został zbudowany na zdolności dużych domów do umieszczania książek na półkach. „To jest to, co może zrobić autorzy nie mogą zrobić dla siebie i, do tej pory, Amazon nie mógł zrobić dla nich albo,” powiedział Shatzkin.
wychodząc od założenia, że B&n dostarcza około dwóch trzecich miejsca na półki na książki w Stanach Zjednoczonych, punkty Shatzkina obejmują:
- Mniejsze Prasy handlowe byłyby bardziej dotknięte upadkiem B&n, ponieważ mają mniej punktów sprzedaży masowej (takich jak sklepy wielkopowierzchniowe, które handlują głównie w Bestsellery) do swoich książek.
- duzi wydawcy uznaliby za mniej wydajne, ale wykonalne wypuszczanie książek handlowych tylko przez rozproszoną sieć niezależnych księgarni; mniejsze wydawnictwa miałyby trudniej.
- Jeśli fizyczne Księgarnie Amazona będą kontynuowane, wszystkie drogi wydawnicze w końcu doprowadzą do Seattle. Amazon może powiedzieć wydawcom: „płacisz koszty wydruku książek, a my umieścimy je na naszych półkach”—na ryzyko wydawców.
ostatecznie więcej autorów może przenieść się do Amazon Publishing ze względu na status panującego producenta i sprzedawcy książek. Stranglehold to słowo Shatzkina, które oznacza, że Amazon będzie miał kontrolę nad interesem.
jak radzi sobie Barnes & Noble podczas COVID?
sprzedaż sklepów w tym roku spadła o około 20% z powodu COVID, według Jamesa Daunta. Gdy sklepy zostały zamknięte na wiosnę, sieć wykorzystała czas przestoju, aby odświeżyć zestawy i wyświetlacze sklepu i wdrożyć wizję Jamesa Daunta o mniejszej liczbie tytułów, lepszej sprzedaży. Ale potrzeba czasu, aby dowiedzieć się, jak dobrze to się sprawdziło, biorąc pod uwagę zmniejszony ruch pieszy podczas pandemii.
Jeśli podobał Ci się ten post, rozważ subskrypcję gorącego arkusza. Pierwsze dwa wydania są darmowe.