czy słuchanie muzyki naprawdę pomaga zasnąć?

jest wieczór, a mój trzyletni synek jest przemęczony, godzina przed snem.

po kilku negocjacjach i wielu protestach idziemy do jego pokoju. Czytałem książkę doktora Seussa, patrzyłem, jak ostrożnie układa puszyste zabawki w łóżku, daje mu pić wodę, otula go i wyłącza światło.

„posłuchajmy muzyki”, mówię, włączając cyfrowe radio i siadając w fotelu obok niego.

to oczywiście kod. „Listen to some music „oznacza” idź spać”.

ale nie tylko mój syn przytakuje-ja też.

początkowo sprowadzałem to do zwykłego wyczerpania; kumulatywne skutki wychowywania porywczego malucha.

ale zastanawiam się: czy jest w tym coś więcej? Czy sama muzyka odgrywa jakąś rolę?

dzieci w przedszkolu mojego syna mają popołudniową drzemkę, a to obejmuje granie muzyki.

wychowawcy mówią, że to pomaga im się zrelaksować.

od tysięcy lat używamy kołysanek, aby uspokoić małe dzieci.

jedna z najwcześniej zapisanych kołysanek jest wyryta na 2000-letniej babilońskiej tabliczce.

radiostacja dziecięca w pokoju mojego syna gra kołysanki wczesnym wieczorem. Następnie następuje łagodna muzyka Klasyczna do północy, a następnie ambientowe dźwięki i nagrania terenowe do świtu. Jest to dopasowana playlista zaprojektowana, aby uśpić dzieci do snu, utrzymać je we śnie i zapewnić głęboki sen.

ale jurorzy zastanawiają się, czy muzyka pomoże.

Muzyka i medycyna

Kiedy zasypiamy, nasz mózg przechodzi przez różne fazy, od czuwania do snu nie-REM, a następnie snu REM.

te fazy powodują wyraźne zmiany w naszych falach mózgowych i objawy fizjologiczne, takie jak ruchy oczu, tętno, ciśnienie krwi i poziom świadomości.

ten artykuł zawiera treść, która jest dostępna tylko w wersji internetowej.

YouTube jest zalany dźwiękami rzekomo inspirującymi nas do zasypiania, w tym ośmiogodzinnymi nagraniami fal mózgowych theta i delta.

Ostatnie duńskie badania wykazały, że muzyka może pomóc w wyzdrowieniu pacjentów w obszarach intensywnej terapii — gdzie najbardziej potrzebują regenerujących właściwości snu.

Rosalind Elliott, Pielęgniarka kliniczna na oddziale intensywnej terapii Royal North Shore Hospital w Sydney, zachęca rodziny swoich pacjentów, aby zapewniły swoim bliskim preferowaną muzykę w celu promowania relaksu i snu.

„leki takie jak benzodiazepiny i atypowe leki przeciwpsychotyczne są często używane do promowania snu w dziedzinie ogólnej medycyny snu, ale wykazano, że są one szkodliwe dla krytycznie chorych zarówno w krótkim, jak i długim okresie”, mówi.

„niefarmakologiczne interwencje, takie jak muzyka, stanowią bezpieczną alternatywę i są użytecznymi uzupełnieniami wysiłków terapeutycznych pielęgniarki w celu zapewnienia komfortu i odpoczynku.”

ale Moira Junge, psycholog i członek zarządu Fundacji Zdrowia snu, zaleca ostrożność.

„w nowym duńskim badaniu nie dokonano obiektywnego pomiaru snu; powstał kwestionariusz samooceny, który jest subiektywną oceną.”

Dr Junge również martwi się, że opiekunowie, a nie sami pacjenci, mogli dokonać szacunków.

” dzieje się tak dlatego, że większość ciężko chorych ludzi nie potrafi oszacować jakości ani ilości snu.”

sypiasz z Edem Sheeranem czy Mustangiem Sally?

około 40% osób ma nieodpowiedni lub zakłócony sen z powodu choroby lub zaburzenia snu.

wiele badań wykazało, że muzyka może pomóc dorosłym z przewlekłymi zaburzeniami snu, takimi jak pierwotna bezsenność.

Michael Gradisar, psycholog kliniczny z Flinders University, pracował z Dorosłymi i nastolatkami doświadczającymi bezsenności.

profesor Gradisar mówi, że zaleca swoim klientom stosowanie pasywnych czynności technologicznych, takich jak słuchanie muzyki przed snem, a nawet w łóżku.

„przez lata słyszałem, jak wielu dorosłych i nastolatków mówi, że kiedy próbują zasnąć w nocy, martwią się o rzeczy, które zdarzają się w ciągu dnia i rzeczy, które nadal muszą robić”, mówi.

” jest to zgodne z badaniami pokazującymi, że wieczór jest jednym z szczytowych okresów, kiedy ludzie rozmyślają.”

muzyk Ed Sheeran nosi okulary i czarną czapkę, gdy uśmiecha się z Perth Stadium w tle.
Ed Sheeran uśpił wielu ludzi.(ABC News: David Weber)

Danny Eckert z Neuroscience Research Australia również uważa, że muzyka przed snem może mieć pozytywne korzyści dla osób mających problemy z odpływem.

„słuchanie muzyki jako część rutyny przed snem, w szczególności muzyki o rytmie około 60 uderzeń na minutę (bpm), podobnym do ludzkiego tętna, może poprawić jakość i ilość snu u niektórych osób z problemami ze snem, takimi jak bezsenność”, mówi profesor Eckert.

przykłady 60 piosenek bpm to Gotye’ s Hearts a Mess, the Flaming Lips ’ Yoshimi Battles The Pink Robots, pt. 1, A zobowiązania ” Mustang Sally.

W międzyczasie Ed Sheeran, Coldplay i Brian Eno byli Najpopularniejszymi współczesnymi artystami, a Bach, Mozart i Chopin Najpopularniejszymi kompozytorami klasycznymi, z którymi można zasnąć, zgodnie z najnowszymi badaniami z Wielkiej Brytanii.

muzyka jest kojąca, ale nie ma łatwej naprawy

moja 87-letnia mama przez noc gra w Greckiej stacji radiowej. Mówi, że pomaga jej zasnąć od śmierci taty.

z muzyką w powietrzu, nagle nie jest już taka samotna. A mama jest również światowej klasy bojownikiem.

„słuchanie muzyki może być pomocne dla osoby, która martwi się, gdy leży w łóżku w ciemnej ciszy”, mówi profesor Gradisar.

„muzyka nie tylko pomogłaby w odwróceniu uwagi, ale mogłaby również stworzyć bardziej pozytywne skojarzenie z pójściem spać.”

w przeciwieństwie do gier wideo lub niektórych aplikacji na smartfony, słuchanie muzyki nie wymaga od użytkownika interakcji z urządzeniem, a więc kwalifikuje się jako aktywność bierna.

„To może pozwolić na łatwiejszy sen” – mówi profesor Gradisar.

ale zdaniem dr Junge ława nadal nie jest przekonana o korzyściach płynących z muzyki i snu.

„obecnie nie ma rekomendacji Fundacji Zdrowia snu, aby korzystać z muzyki podczas snu.

„nasze obecne zalecenie koncentruje się na zmniejszeniu czujności, zmartwień i hiper-pobudzenia, a ludzie są dość duże różnice co do tego, jak najlepiej zmniejszyć ten „przewodowy” stan.”

ostrzega ludzi, którzy szukają lekarstwa lub planu leczenia dla lepszego snu, że jest mało prawdopodobne, aby była to tylko jedna rzecz, która pomoże im lepiej spać.

„to trochę jak dopasowanie i odchudzanie: wymaga czasu, wysiłku i jest wieloczynnikowe”, mówi.

gdzie mój John Coltrane?

ostatecznie wybór należy do jednostki.

przynajmniej dla mojej rodziny muzyka wydaje się być łatwym, tanim i skutecznym sposobem na poprawę snu.

a kiedy jesteś rodzicem małych dzieci, to wszystko.

co do mojego syna, to ostatnio zmieniłem jego zwykłą stację radiową z dziecięcego kanału na jazz — mniej Migotania, Migotania, małej gwiazdy i bardziej brudnych saksofonów.

Kiedy moja żona usłyszała ostatnio szczególnie energiczną wersję bebopu, zmieniła kanał z powrotem.

ale mój syn usiadł w łóżku wyprostowany, wskazał palcem na radio i zażądał przywrócenia mu Johna Coltrane ’ a.

i byłem z tego dumny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *