CHICAGO — morderstwa i strzelaniny w lipcu drastycznie wzrosły od 2019 roku, zgodnie z nowymi danymi opublikowanymi przez chicagowską policję.
Chicago miało w lipcu 105 morderstw, ponad dwukrotnie więcej niż 44 w lipcu 2019 r., a 584 ofiary strzelaniny również dramatycznie wzrosły w porównaniu z tym samym okresem w ubiegłym roku, z 308 zgłoszonymi w lipcu 2019 r. Lipiec był najbardziej gwałtownym miesiącem od 28 lat, według Tribune.
największy incydent w lipcu miał miejsce 21 lipca, kiedy 15 osób zostało zastrzelonych przed domem pogrzebowym w Gresham. Najmłodsze ofiary lipca to dziecko zastrzelone 27 lipca podczas jazdy samochodem na drodze ekspresowej Bishop Ford na Dalekim południowym brzegu, 3-letnia dziewczynka zastrzelona i ciężko ranna na południowym brzegu oraz 5-miesięczne dziecko zastrzelone i ranne na Starym Mieście 16 lipca.
do tej pory liczba morderstw wzrosła prawie dwukrotnie od 2019 roku, z 440 od stycznia do lipca, w porównaniu z 232 w ubiegłym roku.
mimo to, ogólnie przestępczość w mieście zmalała – wynika z danych policji. Policja w Chicago odnotowała 26-procentowy spadek kradzieży i 19-procentowy spadek przestępczej napaści na tle seksualnym w lipcu. Do tej pory w tym roku policja donosi o 5-procentowym wzroście liczby aresztowań z użyciem broni do ponad 3700 w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Max Kapustin, starszy dyrektor ds. badań w Laboratorium Kryminalistycznym Uniwersytetu w Chicago, powiedział, że przemoc nie ustanie z dnia na dzień.
” ostatni raz mieliśmy jeden z tych odcinków w 2016 roku, trwało to przez jakiś czas. To trwało prawie rok lub dłużej w niektórych miejscach, ” Kapustin powiedział.
” na dłuższą metę może się zdarzyć. Widzieliśmy to w Nowym Jorku, Chicago i innych miastach w latach 90. Trudno jest wiedzieć, w co dokładnie zainwestować, aby to zrobić ” – powiedział.
W poniedziałek policja Chicago ogłosiła aresztowanie podejrzanego po zabiciu 9-letniej Janari Ricks w piątek w dzielnicy Cabrini Green-policja aresztująca w dużej mierze przypisana sąsiadom, którzy mówili o Zbrodni. Przemawiając na konferencji prasowej, Policja Supt. David Brown powiedział, że ma nadzieję, że sprawa będzie przykładem dla innych społeczności zajmujących się przemocą z bronią.
” Bez społeczności nie możemy wykonywać swojej pracy. Potrzebujemy społeczności, aby nam pomagała, gdy mamy przemoc, aby móc rozwiązać te przestępstwa” – powiedział Brown.
mówi również, że rozumie niechęć niektórych, ale zachęcał ich do „podjęcia skoku wiary.”
„wiem, że myśli są takie:” jestem bezpieczniejszy, bo teraz Podejrzany Nie skupia się na mnie./ Ale ci podejrzani, / biegnący ulicami Chicago, / zabijają innych ludzi, / prawdopodobnie zabijają ludzi w Twojej okolicy. Więc fakt, że się nie zgłosisz, sprawia, że jesteś mniej bezpieczny ” – powiedział Brown.
„zachęcam do podjęcia skok wiary i zgłosić się do policji w Chicago, jeśli masz jakieś informacje na temat wszelkich brutalnych przestępstw, abyśmy mogli być bezpieczniejsi, zabierając tych ludzi z ulicy.”
Janai był jednym z 24 dzieci poniżej 10 roku życia zastrzelonych w Chicago w tym roku i pięć zabitych, zgodnie z analizą z Chicago Tribune opublikowaną w poniedziałek.
w poniedziałkowym komunikacie prasowym Policja Chicago reklamowała również niedawne utworzenie dwóch jednostek, Zespołu ds. bezpieczeństwa społeczności i zespołu reagowania na krytyczne incydenty, które mają nadzieję, że Departament zmniejszy przemoc z użyciem broni.
zespół ds. bezpieczeństwa społeczności, składający się z 300 funkcjonariuszy, będzie również miał za zadanie uczestniczyć w projektach usług społecznych, takich jak dyski żywnościowe, koła modlitewne i inne imprezy z klubami osiedlowymi i kościołami w celu budowania relacji i przywracania zaufania do społeczności.
zespół Critical Incident Response Team będzie składał się z około 250 funkcjonariuszy, którzy skupią się na kontrolowaniu tłumów na dużych protestach i gorących miejscach przestępczości w centrum miasta.
Kapustin powiedział, że są plusy i minusy dla zespołów policyjnych, które nie mają siedziby w jednym obszarze.
„w rzeczywistości jest wiele dowodów na to, że jest skuteczny. Chodzi jednak o to, że kiedy masz jednostki, które nie są związane z geografią, nie są pobitymi policjantami, są bardziej jak wędrowny oddział, moim zdaniem byłyby one nieproporcjonalnie odpowiedzialne za niektóre negatywne skutki zewnętrzne policji ” – powiedział Kapustin.
” rodzaj funkcjonariuszy, którzy prawdopodobnie sami się do tego wybierają, rodzaj miejsc, w których są wysyłani i fakt, że nie mają prawdziwego linku geograficznego do tych lokalizacji-zwykle nie pracują w tych lokalizacjach; zgaduję, że będzie to stanowić nieproporcjonalną część skarg.”
Zapisz się do Block Club Chicago. Każdy grosz, który zarobimy, pochodzi z okolic Chicago.
już subskrybujesz? Kliknij tutaj, aby wesprzeć Klub Block darowizną podlegającą odliczeniu od podatku.